Długo mnie nie było, ale wracam. Przez ostatnie 1,5 miesiąca dieta w ogóle nie istniała w moim życiu - ślub mnie jakoś wybił z dietowego rytmu ;) A ćwiczenia porzuciłam też wieki temu.
Sporo przytyłam przez te 1,5 miesiąca - prawie 5 kg - ale taki jest efekt jak z 1300 kcal przechodzi się z dnia na dzień na dobrze ponad 2000 kacl. Teraz już rozsądniej i spokojniej będę jeść 1600 kcal - moim celem jest chudnięcie ok pół kg tygodniowo.
Trzymajcie kciuki, zebym znowu nie polegla :)
Karmelek1010
30 września 2012, 22:09Tez od jutra wracam na dobre tory ;)powodzenia;)
jusiska
30 września 2012, 22:07Trzymam kciuki :)
Katja89
30 września 2012, 21:55dasz radę! :)
wakacjetuztuz
30 września 2012, 21:53Trzymam kciuki, powodzenia ;)