Dziś krótko, zwięźle i na temat...
Ćwiczenia były, dieta też ok!
Mam sporo w tym tygodniu na głowie, ale swoje i tak robię.
Poniżej kilka fotek jedzonka...
....najpierw dzisiejszy obiadek bo już dawno takiego dobrego nie jadłam;-)
Ćwiczenia były, dieta też ok!
Mam sporo w tym tygodniu na głowie, ale swoje i tak robię.
Poniżej kilka fotek jedzonka...
....najpierw dzisiejszy obiadek bo już dawno takiego dobrego nie jadłam;-)
.....pierś z kury z piekarnika, reszta-warzywka!
a to już niedzielny obiad...z kiełkami
i kanapki na drugie śniadanie!
No i sok ze świeżego grapefruita;-)
Ma pomagać w spalaniu tłuszczu!
Catalunya
14 lutego 2013, 12:38osławione kielszki z IKEI? też je posiadam w swojej kolekcji. Jesteś estetką pierwsza klasa - jedzenie podane jest mega dobrze :) Kanapeczki ze świżym szpinakiem? też tak uwielbiam mhm mamy podobne preferencje smakowe :)
Yandelka
14 lutego 2013, 11:55obiadek pierwsza klasa
Mafor
14 lutego 2013, 10:04Ja wczoraj pozno zabralam sie za trening i planowalam zrobic tylko ten ze Szwed, ale w sumie nie bylam zmeczona i zrobilam wszystkie, bylam też ciekawa innych treningów...
basterowa
13 lutego 2013, 23:38Pyszności :) Dobrze, że mimo natłoku spraw dajesz radę pogodzić je z ćwiczeniami i dietą :)
Nejtiri
13 lutego 2013, 22:30Ależ pysznie.. po co ja tu weszłam? Muszę iść spać, bo aż zgłodniałam. :) // Re: Ostatnio właśnie ktoś pisało udziale hormonów w odkładaniu się i spalaniu tłuszczu... powiem szczerze, jakoś w ogóle się nigdy nad tym nie zastanawiałam.. człowiek się uczy całe zycie. Dziękuję za polecenie książki. Koniecznie muszę ją przeczytać!
anikah
13 lutego 2013, 20:37smacznie u ciebie :)
breatheme
13 lutego 2013, 20:33ja również z wielką ochotą pałaszuje kiełki :))
liliputek91
13 lutego 2013, 20:12pyszności:) Uwielbiam Twoje fotomenu!
Karolinasdz
13 lutego 2013, 19:38nie oplaca sie robic tylko ten serek na caly piekarnik ,ja mam taki maly piecyk i zawsze do niego wkladam jak robie te frytki z baklazana i mam caly obiad razem , z zurawina nie probowalam ,ale czytalam ze jest bardzo smaczne. Ja lubie go robic dluzej ,wtedy jest chrupki na zewnatrz a troche gumoaty srodku ,a jak go przymasz krocej to nie ma skorupki ,ale sie bardzo ciagnie ,kwestia jak kto lubi ,mam nadzieje ze Ci sie uda ,zdaj relacje! :)
Karolinasdz
13 lutego 2013, 19:31nie zauwaze*
Karolinasdz
13 lutego 2013, 19:31przecinam go na pol i stawiam do 250 stopni ,jak mi ktos nadgryzie i tego niezauwaze to sie rozlewa :)
Karolinasdz
13 lutego 2013, 19:29wszystko wyglada mega apetycznie i pewnie jest super smaczne :D