Czytam książkę Jillian Michaels
pt. Opanuj swój metabolizm.
Lektura mnie bardzo wciągnęła.
Książka zawiera dużo cennych informacji np.
o hormonach w naszym organizmie
i o zdrowym odżywianiu.
Warto przeczytać!
Dieta ok, ćwiczenia ok....waga stoi.
Jakoś przestanę się ważyć na jakiś czas
bo chyba już mi palma jakaś odbiła;-)))
pt. Opanuj swój metabolizm.
Lektura mnie bardzo wciągnęła.
Książka zawiera dużo cennych informacji np.
o hormonach w naszym organizmie
i o zdrowym odżywianiu.
Warto przeczytać!
Dieta ok, ćwiczenia ok....waga stoi.
Jakoś przestanę się ważyć na jakiś czas
bo chyba już mi palma jakaś odbiła;-)))
Wczoraj byłam na fitnesie, ćwiczenia trwały godzinę....
wyszłam z nich cała mokra!
Codziennie zjadam grapefruita;-D
Dziś zrobiłam sobie też wodę z sokiem z cytryny
i sokiem wyciśniętym z imbiru.
Ten napój ma pobudzić spalanie tłuszczu!
wyszłam z nich cała mokra!
Codziennie zjadam grapefruita;-D
Dziś zrobiłam sobie też wodę z sokiem z cytryny
i sokiem wyciśniętym z imbiru.
Ten napój ma pobudzić spalanie tłuszczu!
Dzisiejsze ćwiczenia-1 h:
trening z Jillian i Mel B abs, pośladki i rozciąganie;-)
JulkaT
13 lutego 2013, 15:10Życzę aby waga Ci szybko ruszyłam... moja dzisiaj drgnęła o 0,01kg... a już traciłam nadzieję, że ruszy;-) Pozdrawiam...
kasia8147
13 lutego 2013, 12:43W końcu spadnie - zobaczysz ;)
OnceAgain
13 lutego 2013, 08:50Cytrusy ładnie oczyszczają organizm. Może też będę wcinać grejpfruta co któryś dzień... albo wycisnę z niego soczek :)
basterowa
12 lutego 2013, 23:29Ja się zastanawiałam nad tą książką swego czasu, dzięki kochana, zamówiłam właśnie :D Jak dobrze, że siebie mamy :* A i szpinak na kanapki daję :D
Zuriii
12 lutego 2013, 21:20Ojj chyba nie potrafiłabym czytać takiej książki ! :)
czerwcowanoc
12 lutego 2013, 20:43Oooo dzięki, spróbuję tej herbatki. Widzę,że ćwiczysz, super, pozdrawiam ;)
KaSia1910
12 lutego 2013, 20:27czasami tak jest,że czym bardziej chce się schudnąć tym bardziej idzie to opornie. Zachęciłaś mnie do tej książki, chętnie ją przeczytam, pozdrawiam serdecznie
Karolinasdz
12 lutego 2013, 19:23ja już przeczytałam ta ksiazke ,rzeczywiscie fajna :)
breatheme
12 lutego 2013, 19:15Ja postanowiłam zważyć się jutro i potem dopiero w Wielkanoc. ;) Mam nadzieję, że będę mile zaskoczona na święta :) I że nie wejdę na wagę przed tym terminem :P
liliputek91
12 lutego 2013, 18:55muszę poszukać tej książki koniecznie!!!!!!!!!!!!!!!!