Zostawiam sobie tutaj ten wpis ku przestrodze. Osiągnęłam właśnie najwyższą wagę w życiu - okrągłe 77 kg. Jako, że jestem niska, to jest to na prawdę dużo. Mam co prawda właśnie @, ale rekord też jest. Wiem jak na niego zapracowałam:
- przestałam chodzić na fitness - od razu +1kg
- zaczęłam podjadać słodycze +1kg
- mniej ćwiczyłam w domu +1kg
- żyłam w stresie6
- chodziłam tylko ok 10 000 kroków dziennie - to u mnie nie wpływa na zmianę wagi w którąkolwiek stronę
A co teraz? Wakacje :) Zwiększę aktywność fizyczną, postaram się jeść o regularnych porach najpóźniej do 19 jak mnie uczyła dietetyczka, będę nadal pić dużo wody, dużo spać i będę się cieszyć życiem i szukać szczęścia w małych rzeczach.
Pozdrawiam Czytających!
tara55
14 sierpnia 2024, 13:56Pozdrawiam Ciebie Kochana i podpinam się pod Twoje " będę". 😍
krulisia1
6 lipca 2024, 12:36U mnie jak czytalas waga w gore leci mimo cwiczen i pilnowania diety. Ale mam podobnie jak ty - jak tylko sie przestane pilnowac to bedzie chyba ze 100 kg 🤣
Missai
28 czerwca 2024, 16:41Trzymam za Ciebie kciuki. Rekord z jednej strony ustaliłaś, teraz będzie już tylko w dół!
Mirin
28 czerwca 2024, 16:49Dzięki, oby tak było
arrosa1
25 czerwca 2024, 20:30Ja od miesiąca zaczęłam ćwiczyć. Dla mnie 10000to także nic więc staram się żeby chociaż 18000 było. Co prawda ostatnio też się rozluźniła troszkę i poszło lekko w górę ale już wracam do redukcji.
Mirin
25 czerwca 2024, 22:00To wracajmy razem na lepsze tory. Powodzenia!
arrosa1
25 czerwca 2024, 22:20Pewnie że tak, dziękuję i tobie też życzę powodzenia.
JeszczeRAZ!
25 czerwca 2024, 18:39Trzymaj się !!!!! Mam nadzieje, że szybko waga zacznie schodzić !!!!!
Mirin
25 czerwca 2024, 19:44Też mam taką nadzieję :)
dopamina-12
25 czerwca 2024, 12:45Jedziemy Kochana. Mi zostało 17/18 kg do celu. Jedziemy 🎯
Mirin
25 czerwca 2024, 19:45No to jedziemy, dzisiejszy dzień dietetycznie bardzo dobrze :)
K1985
25 czerwca 2024, 09:31A o c chodzi z tym ie jedzeniem po 19? bawisz sie w ten post przerywany, czy co? Jak masz byc glodna do rana, to wart inaczej rozlozyc posilki.
Mirin
25 czerwca 2024, 09:47Chodzę spać generalnie o 22. Wg dietetyczki mam zjeść 3 godziny przed snem to wychodzi 19
ognik1958
25 czerwca 2024, 08:47Eh MIRIN pamietasz... jak swego czasu proponowałem ci wspólne pilnowanie deficytu..ja mimo wszystko i schudłem i utrzymałem właściwą wagę stosując staly lekki niedobór kalorii w bilansie a ty poszłaś na swoje na wąskie grono niedostępne ogółowi grupy i to był błąd bo presja ogółu jest najskuteczniejsza tak jak ...trzymanie stałego deficytu po jadle-CPM x PAL-CWICZENIA by było te 200-400 kcal na minusie i...można na luziku trzymać wagę te wzorcowe ...wzrost-100-10 procent w kg czego po nieuchronnej zwałce i ci życzę-tomek
ognik1958
25 czerwca 2024, 08:25Komentarz został usunięty
Janzja
24 czerwca 2024, 23:36Eh u mnie misja bikini też nie w tą stronę poszła co trzeba. Ale co tam :) Moim zdaniem ten stres to największy killer wszystkich misji bikini.
Mirin
25 czerwca 2024, 06:09Może za rok będziemy juz w innym miejscu
Luckyone13
24 czerwca 2024, 20:33Ehh, ja już nie mówię ile ja ważę... ale u mnie przepracowanie i coś czego nie robiłam od lat szkolnych - podżeranie o 22:00 - 23:00... bo w ciągu dnia jem byle co, za mało zapewne, często po godzinach zostaję a potemm wieczorem jestem tak głodna, że nie mogę zasnąć bez zjedzenia.
Luckyone13
24 czerwca 2024, 20:33Oczywiście trzymam za nas kciuki! :)
Mirin
24 czerwca 2024, 21:28Ja też trzymam za nas kciuki!
clio
24 czerwca 2024, 20:03I to szukanie szczęścia w małych rzeczach jest najważniejsze ☺️ Cisz się życiem, latem i myśl pozytywnie. Powiem Ci, że u mnie też 10 tys. kroków nie działa w żadną stronę, jeśli chodzi o wagę, ale chyba poprawia jednak samopoczucie. Udanych wakacji ☀️
Mirin
24 czerwca 2024, 21:29Dziękuję i również życzę udanych wakacji :)
Serenely
24 czerwca 2024, 19:47To niesprawiedliwe jest. Nie robisz nic „złego”, a już jest kara. Rozumiem gdyby Ci waga się nie zmieniała, ale „kara” za normalne życie to właśnie nazywam niesprawiedliwością
Mirin
24 czerwca 2024, 19:52Takie jest życie...
annna1978
24 czerwca 2024, 18:25Świetny ten kotek 🥰
Mirin
24 czerwca 2024, 18:30wolałabym innego :)
Smakoholiczka
24 czerwca 2024, 16:13Oh Miron, to ja razem z Tobą będę spędzać lato w większym rozmiarze niż planowałam... Ja miałam już załamie, ale właśnie jakiś czas temu pogodziłam się z tym i zamierzam mimo wszystko cieszyć się drobiazgami. Trzymaj się cieplutko, za rok damy czadu :)
Smakoholiczka
24 czerwca 2024, 16:15Mirin* (telefon mi zmienił ☺️)
Mirin
24 czerwca 2024, 17:06Tak jest Smakoholiczko :)
waskaryba
24 czerwca 2024, 13:15Jeszcze będzie nie jedno lato...
Mirin
24 czerwca 2024, 13:20Też jestem tego zdania :)
Zaczarowanaa
24 czerwca 2024, 13:05Cała ja🙈
Mirin
24 czerwca 2024, 13:12:) Cóż, trzeba o siebie zawalczyć, bo odpuszczanie nie prowadzi do niczego dobrego. Powodzenia!
PACZEK100
24 czerwca 2024, 11:55Udanych wakacji i powodzenia!
Mirin
24 czerwca 2024, 13:13Również życzę dobrych wakacji i trzymam kciuki za Ciebie!
NowaJa_86
24 czerwca 2024, 09:11Powodzonka :-)
Mirin
24 czerwca 2024, 13:13Dzięki, wzajemnie
luise
24 czerwca 2024, 08:57przytulam i wiem ile robisz, wystarczy czasem tu i tam się pozapominać, gdzieś sobie pofolgować i kurcze ups.. gdyby się chudło tak przypadkiem jak się tyje to byłoby fajnie... cieszę się jednak, ze cały czas pozytywnie i nie poddajesz się, walczymy, bo warto :-*
Mirin
24 czerwca 2024, 13:14Walczymy, bo cóź innego pozostaje :) Ściskam, kochana!