Moja szafa już jest niemal całkowicie wyczyszczona z namiotowych gaci ,koszul i sukienek. Te ostatnie to raczej były szałasy niż sukienki - no może nie wszystkie ,ale szałasów było naprawdę wiele. I znowu jakies stare zdjęcia mi wpadły w ręce i sobie uświadomiłam ,że ja z rozmiaru 46 który przy mojej maksymalnej wadze śmiało pretendował do 48 ,zeszłam już do rozmiaru 42 nieśmiało tylko pretendujacemu do 40. Choć koszulki ostatnio kupowane miały rozmiar 38 - uczucie jakie spływa na człowieka kiedy się w coś takiego zmieści "bezcenne". No ale te 38 to na wyrost niestety bo zaniżona rozmiarówka. Jak już wspominałam troszke mi przykro ,że nie osiagne raczej celu ,czyli 70 kg ,do końca roku. Absolutnie wiem ,że to zupełnie nie najważniejsze ,ale przykro mi troszkę. Więc żeby uchronić się od wyrzutów sumienia kompletnie nie na miejscu staram się wyszukiwać "dowody" mojego sukcesu. I tu taki dowód. Na zdjęciu z maja i na tym środkowym jestem w tych samych spodniach. Z tym ,że w maju to tak się już ledwo troszkę w nich mieściłam. No taki dowód uznać muszę :)
Tak po prawdzie to nie wiem zabardzo kiedy ja ostatnio byłam tak szczupła jak teraz. Przy sprzataniu szafy wpadła mi w ręce sukienka sprzed 3 lat - rozmiar 44. Wtedy absolutnie uważałam siebie za osobe szczupłą. Cóż ... ta sukienka jest na mnie mega za duża.
Niejako wisienką na torcie był dzisiejszy poranek. Od kolegi w pracy przy śniadaniu usłyszałam że "Twoja metamorfoza jest bardzo imponująca" :) No cóż ...biorąc pod uwage moje powątpiewania związane z końcem roku baaardzo mi był potrzebny taki komentarz. a wiadomo jaki to ma wydźwięk w ustach faceta.
I tym optymistycznym akcentem zakończę ... a dziś wiadomo środa - czyli bieganie!
holka
3 stycznia 2014, 00:11I kolega miał w 100% rację...zmiana rewelacyjna!
jadwiga85
20 grudnia 2013, 09:06Świetna robota;)) Gratuluje;)) naprawdę jesteś pozytywnie zakręcona;)))
hipa1981
19 grudnia 2013, 23:17Naprawdę świetna zmiana. Gratuluję.
katarinaa221990
19 grudnia 2013, 18:55gratuluję, super zmiana:*
neutralnaaa
19 grudnia 2013, 13:47Zdrowy rozsądek i docenianie sukcesów niezbedne przy metamorfozie ;) Świetnie Ci idzie, śledze wszystkie wpisy ;) Motywacji nie brakuje, wiec tylko dlaszych sukcesów życze :)
Irminkaaa
19 grudnia 2013, 13:02EXTRA :)
LzySlonca
19 grudnia 2013, 12:46WOW! świetnie wyglądasz :)
Koko.Loko
19 grudnia 2013, 11:38Rewelacja! Gratulacje wielkie :) Trzymaj się i oby tak dalej do wymarzonej wagi :)
borowahela
19 grudnia 2013, 10:40super:)
Pokerusia
19 grudnia 2013, 10:34Wyglądzasz rewelacyjnie!!! Uśmiech nie schodzi z ust jak sie patrzy na tak mega pozytywną Kobietę! Jeszcze raz serdecznie gratuluję, wykonałaś kawał dobrej roboty!!! :-D
livebox
19 grudnia 2013, 10:16A właściwie to jaką wagę chciałabyś osiągnąć?
Kaja556
19 grudnia 2013, 10:06brawooooooo!!!!
gumisqa
19 grudnia 2013, 09:11Gratulacje :)
beatka2789
19 grudnia 2013, 08:14dzięki. W sumie racja :) Ale dla mnie największym sukcesem będzie gdy już będę całkowicie zadowlona ze swojego wyglądu. Więc rok 2014 powitam z myślą że będzie tak dobrze jak teraz a nawet lepiej :)
VitaEmma
19 grudnia 2013, 08:01Oj znam to! Ja ze spodni 42 wbiłam się w 38 i to uczucie...:) REWELACJA!!!!!!!!:) Wyglądasz pięknie...
Kenzo1976
18 grudnia 2013, 23:05Kochana promieniejesz szczęsciem i szczupłoscią :) bardzo ci gratuluje zejscia z rozmaierów dużych na normalne :))
zoykaa
18 grudnia 2013, 22:36piekniscie:)
Olaa92
18 grudnia 2013, 22:15Ekstra, gratuluję serdecznie::)
Norgusia
18 grudnia 2013, 21:33Gratuluje z calego serca! ja ostatnio jak bylam w sklepie tez mierzylam sukienki i celowo prosilam o rozmiar 42 a czasami 44 a pani w sklepie do mnie mowi, alez ta sukienka jest na pania za duza, pani musi 40 przymierzyc!!! Faktycznie uczucie niebianskie!!! Wiec rozkoszuj sie nim ile mozesz bo ci sie nalezy!!!!Ja dzisiaj przerwe w bieganiu mam ale za to 45 minut cwiczen z Chodakowska machnelam i malutkie 2 km spacerku z pieskiem;-) Pozdrawiam cieplutko!
Milka8823
18 grudnia 2013, 21:14Rewelacyjna zmiana gratulacje :)