No to mam pierwszy start za sobą. Moment wbiegnięcia na metę - BEZCENNY! Dystans bez magicznej dychy ,było tylko 9,7 km ale tak czy tak mój czas rekordowy 1h04minuty30sekund. To jednak odczyt z mojego stopera. Jutro powinny się wyniki w necie pokazać to dopiero posprawdzam. Tak czy tak - zakochałam się już tym teraz ostatecznie po uszy. Nie wiem która byłam na mecie. W każdym razie udało mi się wystartować z takim tempem jakie zakładałam. Choć bieg na samym końcu stawki jest średnio dopingujący. Ale zacisnęłam się nie pędziłam jak oszalała. I dało to super wynik! Wyprzedziłam aż 8 osób! W zasadzie to nawet 9 ,ale dziewiąta niestety zrezygnowała to nie wiem czy się liczy :))) A ja dobiegłam. No tak się cieszę!! Ani przez chwilkę nie spacerowałam. Tempo super ,bieg super i piękna trasa tego biegu jest. Praktycznie cały czas przez las. Czuje się tak jakbym wygrała coś naprawdę dużego .. i wiem ,że tak jest :))) Wygrałam z dużym grubasem z zeszłego roku ,całkiem się grubas zawstydził i wiem że to już nie wróci. Ja pie***** ... wzięłam udział w biegu prawdziwym ,całkowicie nie udawanym. No dobra żebyście mi uwierzyły o to dowody.
Się rozgrzewałam ... trochę mi opaska się zsunęła :)))
Tuż po starcie ..peleton niezbyt daleko ale przede mną :) W sumie prawie wygląda jakbym była pierwsza :)))
I spektakularny finish! I znowu jakbym była pierwsza :)))) Dla siebie jestem najpierwsza. Dobrze lub nie dobrze ,ale nie widać że ze szczęścia lecą mi łzy :)))
Medal jest mój!!!
I jeszcze tradycyjne ukwiecenie zwycięzców :))) Komitet dopingowy z mężem jako przewodniczym naprawdę się spisał!! Spodziewam się także ,że Ministerstwo Głupich Min przyznało mi wyróżnienie :))))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
izka1985m
19 listopada 2013, 12:12GRATULACJE!!! Swietna robota :)
edycja2
19 listopada 2013, 08:55nie mogłam sie doczekac tego wpisu.Mileczna cudownie.az sie tu przed ekranem wzruszyłam. tak sie ciesze! wygrałas wszytkie konkurecje wyzej opisane i jeszcze wiele wiele innych o ktorcy wiedza tylko Twoja dusza i cialo! wspanieleeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!
Wiedzma.
19 listopada 2013, 08:42Jestem pełna podziwu:-) Gratulacje!!
pathq
19 listopada 2013, 07:35Serdecznie dziękuje Ci za miłe słowa :) Często oglądam Twój pamiętnik więc mam nadzieje ze nie przestaniesz dalej spełniać swoich marzen pod kątem biegania bo tu mozna tez pogratulowac... pozdrawiam
SLIM2BE
18 listopada 2013, 19:09super!:-)
aleschudlas
18 listopada 2013, 19:05nono godzina biegu to mnóstwo wysiłku i spalonych kcal, gratulacje ;)
Eve961
18 listopada 2013, 17:27Gratulacje! Jestem pełna podziwu!
butterflyyyyy
18 listopada 2013, 17:15Jest moc!
chce_i_moge
18 listopada 2013, 17:07gratuluję!
noelleee
18 listopada 2013, 16:38Aż się uśmiecham sama do siebie, wielkie gratulacje! :)
Skania79
18 listopada 2013, 15:53Jest moc!! I banan jak się patrzy :) Ogromny i piękny!
dadlik
18 listopada 2013, 14:33Gratulacje. Najważniejsze że Tobie się podobało i czerpałaś z tego przyjemność. Jak będzie nadal biegać, to z czasem i wynik będzie lepszy. Super - a że tak jest, może świadczyć fakt, iż niejedna osoba nie jest nawet w stanie przebiec bez zatrzymania 10km czy 1h czasu. Brawo.
Behemotkot
18 listopada 2013, 14:29super ! :D
EllieGoulding
18 listopada 2013, 14:21Gratuluję:0
elle242
18 listopada 2013, 13:14pięknie!!! gratulacje!!
vickybarcelona
18 listopada 2013, 13:07i to jest wlasnie najwazniejsze pokonywanie wlasnych "niemozliwe" (ktore byly kiedys) . Gratuluje:)
skaja
18 listopada 2013, 12:37Gratuluję!!!!!!! Też trochę biegam ale daleko za Tobą:)))
Jaka78
18 listopada 2013, 12:25Mam takie pytanie, jakie były twoje początki biegania? Jak zaczynałaś możesz mi podpowiedzieć, bo się przymierzam ale nie wiem jak zacząć.
anastazja2812
18 listopada 2013, 11:43Gratulacje! =) mega się cieszę razem z Tobą!
Megaphragma
18 listopada 2013, 11:42Widziałam Twoje buty, ale powiem szczerze, że jakoś się w nich nie czułam. dodatkowo nie słyszałam o nich dobrych opinii( w sensie wygody);) ale kto wie czy nie będą następne kiedyś kiedyś (ponoć niezniszczalne). Podglądam Twoje ciuszki i staniora też patrzyłam, ale- u mnie większy size i grawitacja troszkę 'większa";p