Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę schudnąć i zmienić swoje życie. Odnaleźć dawną pewność siebie.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1109
Komentarzy: 20
Założony: 1 sierpnia 2016
Ostatni wpis: 6 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Melliiska

kobieta, 37 lat,

162 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 sierpnia 2016 , Komentarze (3)

Witam wszystkich nielicznych mnie czytających!!!! 


Żałuję że w pracy mam tak blisko, tuż pod ręką siekierę, 

ale nie mogę jej użyć do celów innych niż rąbanie kości

Nóż w kieszeni się otwiera, gdy przyjdzie Ci taka jedna z drugą

i narzekają.. i komentują...

"co to za ma być, że taka kolejka.." "a to jedna tylko obsługuje.."

Zero szacunku do drugiego

Ile ja się nasłucham od ludzi obelg, skarg i zażaleń to głowa mała.

Wczoraj akcja, dzisiaj akcja i ani jednego dnia spokoju, 

bo ludzie są nauczeni, że wszystko na już muszą mieć!!!

A ja na to, taki uj.. masz czas dupę obrabiać na ławce 

to masz czas na stanie w kolejce!!!

Rany, coraz częściej dociera do mnie, że się starzeję, bo np. nie bawię się w jakieś porąbane łapanie pokemonów, że np. nie zaglądam codziennie na fejsa i nie spowiadam się tam z tego co robię w danym momencie i jaki mam akurat humor! Nie strzelam super foci by podnieść sobie samoocenę i pochwalić się co to ja nie jestem i gdzie to ja nie byłam...

Może ktoś z Was pomyśli przez to, że coś mnie ugryzło, 

że może jestem jakaś niedowartościowana czy coś mam źle pod kopułą, 

że komuś zazdroszczę i Bóg wie co jeszcze, nie. 

Mnie po prostu wkurza fakt, że ludzie nie mają szacunku do siebie, 

nie mają szacunku do nikogo.



Menu: (średnie, ale przy sobocie w pracy ciężko zjeść coś innego)

Bułka ciemna x 3szt. z masłem, serem i chudą szynką

Szklanka soku z zielonych owoców

Garść mieszanki orzechów

Ziemniaki z gotowanym cycem z czikena, sałatka z ogórka z marchewką, cebulą i papryką

Czerwona papryka i pomidorki cherry 


Dziękuje za uwagę i poświęcony mi czas <3

4 sierpnia 2016 , Komentarze (2)

Cześć Wszystkim!

Wczoraj nie dałam rady nic tutaj napisać, bo do południa mało czasu było,

wieczorem po pracy pierwsze co, to prysznic

potem zajęłam się przygotowaniami (na dzisiaj) jedzenia.

Dziś miałam 12h i nogi mi wchodzą głęboko

Jestem już 15h na nogach, ale w diecie nie poległam!!!!!!

Albo tylko mi się zdaje???!!!

Mimo wszystko jestem z siebie dumna :D


Co jadłam:

Owsianka na mleku ze świeżymi śliwkami i łyżką miodu

Kromka chleba ciemnego z pasztetem wędzonym (na smaka)

Kromka chleba ciemnego z białym serem, szczypiorkiem i plastrem polędwicy łososiowej

Kawałek łososia (przyszedł świeży i nie mogłam się powstrzymać!)

Pieczona pierś z kuraka, ciemny makaron + mizeria z ogórków

Kromka chleba ciemnego z masłem, żółtym serem i pomidorem


Piłam:

Woda woda woda ;)

mięta z jabłkiem (herbatka)

 i sok pomarańczowy (ale więcej nie będę)

Nie wszystkie dni są w pracy takie kolorowe jak dzisiejszy

że jest czas na systematyczne jedzenie

W sobotę czasu na nic nie będzie

dobrze, że to tylko 8h.


P.S. Jeśli możecie to napiszcie mi czy tak na oko może być to moje jedzenie 

czy powinnam się bardzie przyłożyć i obciąć kalorie.

Pozdrawiam!!! 

I dziękuje za motywację!!! <3


2 sierpnia 2016 , Komentarze (6)

Świetne włosy<3 !!!!!!! 

Cześć. Nie spodziewałam się od Was tylu miłych komentarzy

dziękuję bardzo!!!!!!

Dzisiaj w pracy byłam na pół przytomna i z bólem obsługiwałam tych wszystkich ludzi.

Na szczęście 6h szybko zleciało. Jutro też 6 tylko od południa.

Zaliczoną na dziś mam aktywność 30min marsz + 30min dywanówek

Już pobolewają mnie mięśnie brzucha i nóg :)

Powoli zaczynam też zmieniać nawyki żywieniowe i ograniczać śmieciowe jedzenie.

W pracy pozwoliłam sobie na kawałek łososia,

a w piecu już zaczyna pachnieć kurczak. :D

W zamrażalniku kuszą też lody, ale NIE dam się im!!!!!!!

1 sierpnia 2016 , Komentarze (9)

Założyłam to konto sama dla siebie by się zmotywować do walki

główną motywacją do odchudzania jest mój własny ślub za nieco ponad rok.

Nie chcę być grubą do końca życia, ale zdrową i zadbaną kobietą.

Marzę o rozmiarze 38-40.

Wiem, że jest to możliwe dlatego podejmuję tą walkę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.