Dzisiejszy dzionek obudził mnie pięknym słoneczkiem. Aż chce się żyć patrząc na tak piękną pogodę. Kolejnym miłym akcentem poranka była piękna współpraca wagi i glukometru. Jestem bardzo zadowolona, ze nareszcie odkryłam swoja drogę, która może okazać się dla mnie zbawienną. Dzisiaj niedzielne błogie lenistwo. Dietkę trzymam w 100% i postanowiłam dużo pić. Z tym mam jednak dalej duży problem ... ale przezwyciężę go. " Od rana mam dobry humor ..." jak w piosence. Robię dla chłopaków obiadek i wyruszam na moim rowerku w drogę. Dzisiaj piękna pogoda więc mogę poświęcić na tą przejażdżkę więcej czasu. Już się nie mogę doczekać wtorku kiedy to poćwiczę mój ulubiony aerobik i będę czuła każdy mięsień z osobna.
To prawda, że aktywność fizyczna wyzwala w organizmie mnóstwo endorfin widzę to po sobie każdego dnia.
Jestem już po rowerku. Przejechałam moją ulubioną trasę 15 km i nie było łatwo. Wiał silny wiatr i jazda była ogromnie trudna ale powiedziałam sobie, że jak odpuszczę to kolejny raz przegram i parłam dalej. Dojechałam do końca. Po powrocie do domu zrobiłam pomiar cukru. Glukometr wskazał 87. Cudny wynik dla mnie. To norma zważając na to że nie brałam południowej dawki leków. Ruch jest więc dla mnie zbawieniem. Pokonam cukrzycę zanim ona pokona mnie.
Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałej niedzieli.
Idziulka1971
24 marca 2014, 09:37Trening czyni cuda, życzę Ci abyś pokonała cukrzycę.
brzydula77
24 marca 2014, 08:58Meg oby tak już zostało na zawsze :) Energia motywacja i wiara w to że człowiek może góry przenosić.
inesiaa
23 marca 2014, 15:32Slonecznie i pozytywnie, az milo : )))
Grubaska.Aneta
23 marca 2014, 13:38również życzę cudnego dnia:)
keisho
23 marca 2014, 12:57Dziękuję kochana :) Oby wszystko wróciło do normy :) I dziękuję za info o programie, zaraz spróbuję usunąć te wredne reklamy. Zazdroszczę Ci ładnej pogody, u mnie dzisiaj zaczęło kropić niestety. Miłej niedzieli życzę:*
MagdalenazWenus
23 marca 2014, 12:31ja mam cukrzyce typu 2 .Milej niedzieli
CzekoladowaSilje
23 marca 2014, 10:30Właśnie, także mi się wydaje że diety nie mam rygorystycznej.... nie chodzę głodna, jem spore porcje... na obiad przysłowiowa pełną michę mam xD no ale nie będę narzekać...w końcu to początek, może aż tyle wody zatrzymałam? ;p U mnie niestety pogody ładnej nie ma... jakoś tak szaro buro ;/ ale ćwiczonka już były wiec i nastrój lepszy... i tu się zgadzam ćwiczenia są zbawienne dla humorku ;D No i od razu człowiekowi jakoś się nie chce tak ciągle jeść... ;p Tobie także życze miłej niedzieli ^.^
grubasek005
23 marca 2014, 10:28To w takim razie miłej niedzieli :)