Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8


Czas leci i nawet na chwilkę nie chce stanąć w miejscu. Ja to nazywam że świat oszalał. Tempo życia jest straszne i zawsze nie ma czasu na coś, nawet dla siebie. TO TAKA REFLEKSJA

Menu:

Śniadanie: owsianka - szkolanka mleka, płatki owsiane, wiórki kokosowe, i błonnik, herbata zielona

II śniadanie: jabłko

Obiad pierś z kuraka z czyms:) nie wiem jeszcze z czym stawiam na ryż :)

Kolacja: hmmm parówki bo za mną chodzą ostatnimi czasy :) pewnie jedna lub dwie i kromka razowego chlebka lub bez chlebka zobaczę :)

Poza tym mój P pojechał z rana do swoich zajęć. A mnie zostawił i muszę rozebrać choinkę, ogarnąć, idę podciąć grzywkę bo wyglądam jak jety zarośnięty :), i wywołam zdjęcia. Rodzice mają dzisiaj rocznice ślubu 30 :) i pomyśleć że miałabym teraz z 29 lat a tak  23 latka ze mnie :). 

Poza tym pora powrócić do pisania pracy inżynierskiej w czwartek idę na konsultację i chciałabym żeby już sporo zobaczyła, Sporo mam ale wiecie chciałabym żeby to już było za mną :)

  • IzabelaStyle

    IzabelaStyle

    13 stycznia 2015, 10:26

    To widzę, że niedługo powitamy kolejnego inżyniera. :)

    • martiszonn

      martiszonn

      13 stycznia 2015, 12:06

      Oby tak było :) W marcu przewidywana obrona :)

  • Nienia87

    Nienia87

    13 stycznia 2015, 10:19

    Mi również czas przyspieszył jeszcze bardziej od kiedy urodziłam drugie dziecko ale faktycznie tempo współczesnego świata jest przerażające

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.