Jakoś ostatnio rzadko tu wpadam i mało co się udzielam. Czas tak leci że szok.
Co do mojej sesji WSZYSTKO ZALICZONE !!
Jeśli chodzi o dietę to troszkę jeszcze błądzę ale nie ma tragedii więc chociaż tyle ok póki co waga w normie od czasu do czasu zasiądę na dywan i poćwiczę a to już duży progress z mojej strony ..
A jestem bardzo ciekawa jak tam dziś spędzicie tłusty czwartek ?? Skusicie się na pączka faworka lub może jakiegoś oponka ( takiego pączka z serem) ?:> Czy może jednak idziecie twardo przed siebie i walczycie jak lwice
Pozdrawiam Marta
Paulalia
7 lutego 2013, 11:27Dla mnie pączki mogłyby nie istnieć nie jem ich cały rok, bo to dla mnie żaden rarytas wolę czekoladę albo rogala:p
good.day.my.fat.angel
7 lutego 2013, 10:51Ja jak rok temu - dwa pączki :) Od dwóch pączków raz do roku chyba nie przytyję :P A tradycja musi być! Gratuluję zaliczonej sesji, teraz możesz bardziej skupić się na odchudzaniu, powodzenia :)