Cantare....Oooo.Oooo
No i jestem....Waga nie drgnęła nawet 1g. Yyy...
Czemu??? Wiem, że ćwiczenia brzuszek i pośladek nic nie robi...ale intensywny aerobic?! Nic nie rozumiem.
19.01.2015 - nie miałam czasu nic zjeść, dopiero po 17, zjadłam aż 3 kromki chleba z żywiecką wędliną. Chleb znakomity, kupiony w Lidl ( składniki: płatki owsiane i pestki dinii, nie wiem czy jest w Polsce taki). Od jutra aerobic do niedzieli. A od 26.01.2015 --- kijki...
dens71
20 stycznia 2015, 07:35zgadzam się w 100% . Jak mi dietetyczka ustawiła dietę to jem średnio 2 x tyle , ale bardzo regularnie , i 18.00 ostatni posiłek. Efekt - codziennie mniej ważę. Nie wierzyłam, ale się sprawdza :). Ruch jest super, ale nie wiem jak było z tym ruchem wcześniej. Pamiętaj , że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, więc może zamiast się zważyć - zmierz się. Może się okazać , że jednak efekt już jakiś masz .Powodzenia :).
liliput1979
20 stycznia 2015, 06:19Raczej z jedzeniem dopiero po 17 to nie uda Ci się nic zdziałać. Też tak jadłam i z dnia na dzień miałam parę deko więcej. A dziwiłam się, że jedząc jeden posiłek dziennie i to nie ogromny, nie mogę schudnąć. Systematyczność w posiłkach to podstawa.