Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Taaaa...


Z każdym kolejnym treningiem czuję się słabsza, przy wykrokach chwieję się i lecę na boki, ale z drugiej strony inne ćwiczenia sprawiają mniej trudności, wytrzymuję więcej. Tylko to cholerne napięcie szyi i karku przy brzuszkopodobnych... Doprowadza mnie do łez, nie wiem czy się kiedyś nauczę robić to wszystko bez spiny.

Zrobiłam dziś badania i jest lepiej niż rok temu - glukoza na czczo w normie, cholesterol niższy chociaż jeszcze ponad normę. Młoda uważa, że wszystko jest ok, a jak będę dalej robić to co robię, to będzie jeszcze lepiej. Do piątku postaram się pić sok z buraka, a w sobotę zrobię drugie podejście do oddania krwi - mam nadzieję, że teraz nie będzie dyskwalifikacji...


Jutro powinnam ogarnąć wpis na listę wyborców poza miejscem zamieszkania, jakoś nie chce mi się lecieć do gminy po zaświadczenie.

  • Domdom89

    Domdom89

    11 września 2019, 15:09

    Czasami tak jest, ze sie wydaje, ze sie czlowiek cofa, ale to tylko taki rozbieg ;) To trzymaj rece za glowa jak czujesz obciazenie na szyi. Nawet jak wg treningu masz tego nie robic to szkoda sobie tylko narobic kuku

    • Maria.ola

      Maria.ola

      11 września 2019, 15:41

      Oby to był rozbieg tak jak mówisz :) Jak trzymam za głową to jest trochę lepiej, ale bez szału.

  • Agnusia93

    Agnusia93

    11 września 2019, 10:21

    A czemu miałaś dyskwalifikację ostatnio?

    • Maria.ola

      Maria.ola

      11 września 2019, 12:15

      Hematokryt za niski o 0,3 wg ich norm.

    • Agnusia93

      Agnusia93

      11 września 2019, 12:25

      To nie wiele:) Ja ostatnio miałam za wysokie ciśnienie i to sporo, ale lekarka dość fajna, kazała mi usiąść, napić się dwóch szklanek wody i za chwilę podejść. I po około 5 minutach już było wszystko ok.

    • Maria.ola

      Maria.ola

      11 września 2019, 14:03

      No właśnie, prawie nic, ale wytyczne to wytyczne :) To ciśnienie to pewnie syndrom białego fartucha, mam to samo za każdym razem :D

    • Agnusia93

      Agnusia93

      11 września 2019, 14:19

      Tak miałam akurat pierwszy raz, zazwyczaj mam dość niskie^^

    • Maria.ola

      Maria.ola

      11 września 2019, 15:40

      Farciara :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.