Dziękuję za komentarze pod ostatnim wpisem.
Zdaję sobie sprawę, że krytyka ze strony mojej terapeutki wynikała z jej bezradności. Jednak nie zmienia to faktu, że krytyka w ogóle na mnie nie działa motywująco, ani rozwojowo 🤷♀️
Tak na prawdę za zmiany w nas samych odpowiadamy tylko i wyłącznie my. Dotyczy to absolutnie wszystkiego. Jako stara baba nie zrobię nic dlatego, że ktoś mi powiedział: zrób tak i tak, masz tak zrobić. Wszystkie nasze działania wychodzą z motywacji wewnętrznej. Moja terapeutka ma żelazne zasady etyczne, moralne jest to osoba bardzo wierząca a ja, no cóż staram się żyć dobrze ale czasami troszkę naciągam te zasady ... zgodnie z powiedzeniem "Jak nie można ale bardzo się chce to jednak można." Staram się żyć lepiej niż kiedyś, brać rzeczy prosto, natomiast wprowadzanie nowych zasad też wymaga czasu i też musi iść z naszego środka a nie na zasadzie "Nie zrobię tak bo terapeutka mi zabroniła." To się nie uda. Poza tym uważam, że doświadczanie i popełnianie błędów jest najbardziej rozwojowe i uczące.
Bardzo się cieszę, że na nią trafiłam i na prawdę dzięki niej dużo w swoim życiu zmieniłam, ale czuję że to jest dokładnie ten moment że więcej od niej "nie wyciągnę".
Zainwestowałam natomiast w książki i jedną z nich jest "Reguła 5 sekund" Mel Robbins. Jestem na początku ale powiem szczerzę, że jak na razie to kupuję, że to może zadziałać 😁 Może jest dla mnie jeszcze nadzieja. 🤪
Dla ciekawych tej metody wystąpienie Pani Robbins na TED:
Z "małych" sukcesów to na poważnie zabrałam się za stan swojej skóry i rozpoczynam misję : porcelanowa cera. Też zaczęłam oczywiście od zrobienia research-u i wszyscy mówią, że król jest jeden: Retinol.
No więc wprowadziłam retinol do pielęgnacji i nie obyło się bez potknięcia. Kupiłam serum o najniższym stężeniu - 0,25% a i tak czułam, że skóra jest jakby delikatnie podrażniona mimo to rano zrobiłam sobie zabieg kwasami. Blizny miałam jak po poparzeniu. Na szczęście po kilku dniach stan skóry wrócił do normy. Mam natomiast nauczkę, że z chemią nie ma żartów. Dalej będę używała kwasów, retinolu i mam zamiar jeszcze stosować regularnie Witaminę C. Będę jednak wprowadzała retinol bardzo stopniowo i nie bagatelizowała tego co skóra sama mi podpowiada a wtedy już podpowiadała, że za dużo...
Dla zainteresowanych wklejam dwa filmiki, które mnie zainspirowały do takiej rutyny pielęgnacyjnej:
A Wy jaką macie rutynę pielęgnacyjną ? Może jest jakiś zabieg lub kosmetyk który Was zachwycił?
Pozdrawiam serdecznie
marcelowa
20 lutego 2022, 09:04Retinolu i kwasów nie wolno łączyć! Dlatego tak cię poparzyło. Do tego retinol wyłącznie zima i na noc. Na dzień wysoki filtr (tak zimą) Doczytaj jeszcze o takiej pielęgnacji.
Kurumi
30 stycznia 2022, 10:0380 zł za godzinę to tanio, w Wawie liczą często po 200 zł za 1 godzinę online. Teraz doczytałem, że to nie psycholog a coach - nie miałabym zaufania do osoby, która tak siebie tytułuje. Choć wiem oczywiście, że sporo coachów w różnych dziedzinach się pojawiło ostatnimi czasy. Może spróbuj popracować z klasycznym terapeuta-psychologiem.
Margheritaa
1 lutego 2022, 18:08Psychologowie i psychoterapeuci też są na prawdę różni, wydaje mi się że każdy musi znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Ja teraz myślę o powrocie do grupowej ...
Kurumi
30 stycznia 2022, 09:59Komentarz został usunięty
NowaJa_86
29 stycznia 2022, 22:25Ja nie mam rutyny pielęgnacyjnej. Myję szybko twarz mydlem i wodą 😁🙈 i potem krem.
Berchen
29 stycznia 2022, 21:31nie znam angielskiego, wiec posluchalam innego filmiku wyjsniajacego po krotce ta metode, bede probowac:)
aska1277
29 stycznia 2022, 19:08Ja dalej uważam że terapeuta nie jest od krytykowania. Ja muszę wrócić do wieczornych maseczek, bo zaniedbałam to.
Margheritaa
29 stycznia 2022, 19:17Ona jest bardziej Coachem niż terapeutką, byłam świadoma, że to nie będzie taka standardowa terapia a bardziej mentoring ale w tym punkcie w jakim jestem czuję, że to już nie działa.
Blue_Fairy
29 stycznia 2022, 20:07To poszukaj psychoterapeuty, Margheritaa. Prawdziwego. Tj. lekarza po specjalizacji z psychiatrii i szkole psychoterapeutycznej bądź psychologa, który później też taką szkołę ukończył. Te wszystkie coachingi to o kant dupy rozbić :P
Margheritaa
29 stycznia 2022, 20:51Nie zgodzę się, mi bardzo dużo dały te sesje jeżeli chodzi o poukładanie sobie pewnych spraw w głowie, wiele rzeczy i mechanizmów dzięki niej zrozumiałam ale wydaje mi się że po kilku miesiącach nie wyciągnę z niego dużo więcej