Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piatek weekendu poczatek:)


ha, a ja wczoraj siedzialam przy suto zastawionym stole: salatki, kanapki, ciasteczka, bezy, kremowki, drinki z palemkami i inne rarytaski i popijalam pyszna herbatke bez cukru i ANI ANI TROSZECZKE nie bylo mi zal, ze nie jem:))))
oznajmilam wszem i wobec, ze jestem na diecie, nie jem, nie spozywam, pije wode i oddycham swiezym powietrzem:)))) i bede piekna, szczupla, zdrowa i szczesliwa:)))))

Lzej sie czuje:))) ja wiem, ze to pierwszy zapal ale jest fajnie:) 
pierwszy luzik w spodniach, pierwsze burczenie w brzuchu:))) ale nabralam optymizmu:)
DZIEKI WAM!!!! bardzo mi sie podoba czytanie waszych pamietnikow wiec dlatego bede tez pisala jak mi idzie, moze komus to pomoze:))))

Poki co, 5 dzien i jest bardzo fajnie:)))))

  • Optymistka58

    Optymistka58

    24 lutego 2013, 22:26

    Ja też lubię informować moich znajomych,że jestem na diecie i ... jak są prawdziwymi znajomymi,to pomogą wytrwać. A jak nie są,to wiadoma będzie ich reakcja ;] powodzenia,trzymam kciuki :)

  • beruszka

    beruszka

    22 lutego 2013, 23:29

    No i tak trzymaj :) Widzisz jaka jesteś dzielna jak tylko chcesz Brawo

  • aeroplane

    aeroplane

    22 lutego 2013, 11:43

    i tak trzymaj :)

  • raznazawszee

    raznazawszee

    22 lutego 2013, 10:13

    oby tak dalej :)

  • Netia1977

    Netia1977

    22 lutego 2013, 10:06

    i tak trzymaj, nie ważne ile na stole, My robimy swoje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.