Czwartek
I śniadanie:
pół szklanki kawy z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł
3 kwadraty chleba żytnirgo, plastry sera twarogowego + 3 plastry wędliny drobiowej, rzodkiewki
II śniadanie:
grejpfrut
jogurt naturalny, 1 kromka chleba chrupkiego
pół szklanki kawy inki z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł.
obiad:
makaron ciemny
150 g fasolki prawie po bretońsku (wywar warzywno mięsny ze ściągniętym tłuszczem+fasola biała+fasola czerwona+ mięso z piersi kurzej+ pomidory przesmażone z cebulą na oliwie)
woda
kolacja:
1 kwadrat chleba żytniego, jajko na miękko i domowa bruschetta (pomidor bez skórki, cebula, koperek, oliwa, przyprawy, kilka kropli soku z cytryny - przepis ściągnięty z Vitalii)
WAGA:
było 90,5 kg
jest 85,4 kg
od 38 dni spadek = -5,1 kg
Badania okresowe ok.
Wystałam sie tylko w medycynie pracy, potem u okulisty, badanie krwi dość szybko i sprawnie, mimo że ja zazwyczaj żyły mam pochowane i panie pielęgniarki narzekają, to tym razem poszło sprawnie i bez siniaków.
Następna kolejka do lekarza medycyny pracy i na 2 lata spokój :)
Wczoraj miała urodziny moja współpracownica z salonu, zjadłam około 14.00 plaster ciasta z owocami.
a reszta posiłków była normalnie - dietowa
Jeżeli mój organizm zauważył że zjadłam coś niewskazanego, to jutro mi to moja waga pokaże. Już zauważyłam, że przy drugim porannym ważeniu wyłażą grzeszki .......
Buziolki.....
agnes315
19 października 2014, 13:03waga nierychliwa ale sprawiedliwa :)) Buziaki :)*
ZrobietodlaSIEBIE
16 października 2014, 21:24Gosiu widze ze waga pieknie spada.Pozdrawiam i oby tak dalej
goldstar19
16 października 2014, 15:30a daj spokój z tymi zastojami, tylko się człowiek wnerwia ;) idziemy razem do przodu, jak to się mówi w kupie siła :) !
Lovelly
16 października 2014, 14:41Ja uwielbiam znowu serek twarogowy wedzony z lidla tak z świeżym zielonym ogóreczkiem, szyneczką, pomidorkiem i plasterkiem jajka na 'tekturkach wasa" a co do grzeszku przy takim świetnym dietkowaniu nie powinno być zle kochana!
MllaGrubaskaa
16 października 2014, 13:51Za mały kawałek ciasta może waga się nie zemści ;))
Malgoska39
16 października 2014, 13:52też mam taką nadzieję :))
moderno
16 października 2014, 12:33Mam niestety ten sam problem z zylami jak Ty. Dobrego dnia
Malgoska39
16 października 2014, 13:07całe życie tak mam z tymi żyłami... Miłego dnia...
ulka28l
16 października 2014, 11:03Miłego dnia :)
Malgoska39
16 października 2014, 11:40Dziękuję . Miłego :)
velonick
16 października 2014, 10:31czasem trzeba połączyć odchudzanie z normalnym jedzeniem tzn. np. z ciastem:)))
Malgoska39
16 października 2014, 11:39wolę nie, ale no!, zdarzyło mnię się :D
Magdalena762013
16 października 2014, 08:53Dobrze, ze badania ok. Ja wczoraj nie skusilam sie na ciasta na zebraniu, choc wygladaly cudnie, ale za to wpadla czekolada. Ech, trudno to odchudzanie...
Malgoska39
16 października 2014, 11:37NO, NIESTETY TRUDNE I NIC NA TEN TEMAT NIE WIE TEN, KTO NIE MA TEGO PROBLEMU....., no nie?
Magga74
16 października 2014, 08:17No w takim przypadku ciasto się należy :)
Malgoska39
16 października 2014, 11:36czasem zjadam jakieś ciasto, ale bardziej dlatego że wypada... Chociaż nie powiem, BYŁO PYSZNE :))