Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1143736
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 maja 2022 , Komentarze (15)

Witam,

dzisiaj otrzymałam wykupioną dietę z niskim IG.

Z biegiem lat zmieniają się priorytety  😁

Teraz dieta (w moim przypadku) ma na celu, owszem redukcję kilogramów, ale przede wszystkim w lipcu mam następną wizytę u kardiologa i chcę żeby wyniki wyszły lepsze.

Kardiolog podejrzewa również u mnie podwyższony cukier. Wzięłam od mamy (mama zmarła w 2018) glukometr i mierzę sobie z rana. Wyniki od 95 do 127 na czczo, raczej te wyższe wyniki.

11-12 lipca mam badanie w medycynie nuklearnej, naczyń wieńcowych. Brzmi groźnie!! hłe hłe.

...ale pan doktor mi wytłumaczył. że tomograf wykazał zwężenie żyły na wylocie z serducha. Tomograf pokazuje miejsce gdzie to jest, a badanie w medycynie nuklearnej z wlewem izotopu, pokaże czy ma to zwężenie wpływ na pracę układu krążenia.

Więc, trochę strachu w dupce nastąpiło i wykupiłam dietę - TYLE.

Taka u mnie zdrowotna sytuacja.

Rodzinna w większości bez zmian.

Mam drugiego męża od 2013 roku. Żyjemy sobie jak pączusie i też tak wyglądamy. hyyyy....🤪

Starszy syn w Anglii z żoną i moimi wnuczkami (13 i 6) od 2012 roku. Tęsknię...

Młodszy syn mieszka na wynajętej kawalerce ze swoją dziewczyną.

Pracuję x 2. Jak zwykle 😎

Buziolki...

11 maja 2022 , Komentarze (39)

Witam,

po trzech latach, może znowu się uda!

Ważę dzisiaj 109,5 kg

Ważyłam podczas lockdownu już 114 kg.

Niby teraz mniej, ale ja ciągle czuje się źle z taką wagą.

troszkę chorób się przyplątało, wieńcówka, nadciśnienie.

Próba diety ketogenicznej skończyła się sensacjami żołądkowo-jelitowymi.

Wykupuje dietę na Vitalii.

Zobaczę czy się uda.

Buziolki (jak zwykle)


16 grudnia 2018 , Komentarze (10)

waga od trzech dni walczy i utrzymuje się na 90,2 kg.

-13,7 kg.

Za chwilkę Święta, a sytuacja w pracy nie pozwala na szczerą, niczym nie zmąconą radość...

strasznie mi przykro.

Mogę tylko dawać z siebie ile moge i czekać na lepsze czasy.

Zima w pełni...

Buziolki....

4 grudnia 2018 , Komentarze (21)

waga 91,8 kg

od 10 września -12 kg.

Buziolki....

25 listopada 2018 , Komentarze (3)

waga 93,5 kg

Spadek tylko -0,4 kg

Troszkę przeziębienia. Trochę stresu w pracy i waga daje wynik mierny.

W pracy duża odpowiedzialność, udział w komisji powypadkowej, dla mnie nowe sytuacje. Nie ukrywam, że stres ogromny. Jedna noc "w plecy" bo musiałam być o 2.00 przy wypadku. Na szczęście bez ofiar. Tylko ucierpiały maszyny. Ludzie zachowali się bardzo odpowiedzialnie.

Komisyjne szukanie przyczyn wypadku i sposobów uniknięcia przerwania produkcji. Czytanie i interpretacja przepisów. Zgłaszanie do odpowiednich służb państwowych. 

Dzisiaj spałam 11 godzin. Od jutra wszystko trzeba dopełnić żeby było zgodnie z Ustawami, Rozporządzeniami, Uchwałami itp. ....

Dieta trzymana...

Buziolki.....

19 listopada 2018 , Komentarze (8)

jak mam trzymać dietę, jak piję mleko z miodem, masłem i czosnkiem!!!??

W dodatku wieczorem!:(

Nie byłam na pływalni... buuuu....

Przez 20 minut kręciłam "rowerki", w pozycji leżącej.

Ale słaba dzisiaj jestem paskudnie.

Zjedzone dzisiaj:

4 kwadraty chleba żytniego z twarogiem, szynką i pomidorem.

1 mandarynka i pół jabłka.

Pierś z kurczaka.

Kawa z mlekiem.

Herbata z imbirem.

Herbata "zdrowe gardło".

Mleko z miodem, masłem i czosnkiem.

Woda z cytryną.

Sałata+pomidor+ogórek konserwowy+przyprawy.

Woda z cytryną.

i znowu woda z cytryną.

Dalej zalewam się wodą...

Buziolki.....

18 listopada 2018 , Komentarze (8)

jakieś przeziębienie mnie dopadło...

Więc potrzeba szybko dużo witamin!

Wieczorny soczek warzywny na kolacje zaaplikowany!

Waga pokazała rano 93,9 kg, co daje -10,0 kg.(puchar)

Buziolki....

13 listopada 2018 , Komentarze (6)

waga 94,6 kg

10-ty tydzień = -9,3 kg.

Rano co raz zimniej...

Rozbestwiła nas ta pogoda ostatnio!

Rano w połowie listopada temperatura +6° , a mi ZIMNO!!!

Zjedzone wczoraj:

4 kwadraty chleba żytniego z twarogiem i pomidorem.

Jabłko+mandarynka.

Gulasz wołowo-drobiowy z makaronem pełnoziarnistym.

Kawa z mlekiem.

Micha sałaty z pomidorem, szczypiorkiem, ogórkiem konserwowym i oliwą.

WODA z cytryną.

Poniedziałkowy basen: 45 minut, 28 razy długość basenu.

Pojechaliśmy na inny basem niż zwykle i mnie wkurzyli, bo szafkę sprawdzałam 2 razy czy jest zamknięta, a jak przyszliśmy to była uchylona, jakby odskoczyła. Na szczęście nic nie zginęło.

Buziolki.....

10 listopada 2018 , Skomentuj

waga 95,1 kg.

Impraza wczorajsza bardzo udana...

Zjadłam obiad, opiłam się wodą, pogadałam, pośmialiśmy się i o 22.30 byłam grzecznie w łóżeczku.

Dzisiaj nie mam ochoty na jedzenie, więc zjadłam śniadanie i o godz. 15.30 obiad, a teraz uzupełniam płyny.

Bulgocze mi już w brzuchu! :))

Buziolki....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.