Zdecydowanie to był dobry rok dla moich kilogramów +10kg.......a przez większość czasu byłam na diecie !!!! Dlatego moja mama już się śmieje abym może lepiej się nie odchudzała....hihihi
Jest źle , nawet bardzo, nie mogę popatrzeć w lustro......oj. Przeczytałam ostatnio książkę o mojej chorobie i okazało się , że robiłam dużo błędów w zakresie diety i ćwiczeń. Teraz mądrzejsza o nowe wiadomości zaczynam walkę od nowa. Dzisiaj mam 80kg a jutro ?
MllaGrubaskaa
11 stycznia 2015, 15:37Powodzenia :)) Dobrze że wiesz już co robiłaś źle i jakie zmiany musisz wprowadzić :))
judipik
10 stycznia 2015, 10:24Powodzenia!!! Nie poddawaj się i bądź dobrej myśli :*
Laperlaa
9 stycznia 2015, 19:17To widzę że mamy dokładnie tak samo ;) Ja pomimo mojej choroby też postanowiłam zawalczyć po raz kolejny -Będę trzymać kciuki :)
Ankrzys
9 stycznia 2015, 19:08Jutro??? Będziesz zaliczać tylko spadki. Powodzenia, walczymy i nie poddajemy się
sekrett
9 stycznia 2015, 15:38Pocieszę Cię, że u mnie tak samo z wagą :/ Co za ciekawą książkę przeczytałaś? :)
irmina75
9 stycznia 2015, 15:37trzymam kciuki
Ahnijaa
9 stycznia 2015, 15:01Moja pierwsza myśl była taka jak niezapominajki33 ;-) rozumiem jednak, że to jutro ma wymiar przyszłości. Zatem jutro będziesz szczuplejsza, bo już dokładnie wiesz, jakie błędy popełniałaś i jak je naprawić. Trzymam kciuki i NIE PODDAWAJ SIĘ!!! :-)))
niezapominajka33
9 stycznia 2015, 14:56A jutro będzie tyle samo albo mniej, ale nie więcej !!!! Walczymy :)