śniadanie. owsianka na wodzie z odrobiną mleka i łyżką wiórków kokosowych.
drugie śniadanie. nie wiem.
obiad. sałatka "czyściciel lodówki"*.
poko. druga, mniejsza porcja sałatki obiadowej.
*dzisiejszy czyściciel lodówki
papryka czerwona, pół ogórka, czerwona cebula, strzęp pieczonej piersi kurczaka, jogurcik naturalny, ząbek czosnku, przyprawy.
Lubego kusi, żeby poczytać mój pamiętniczek odchudzania. cóż...
miłego piątku.
nigraja
30 listopada 2013, 13:28nie daj mu musisz mieć swoją prywatność !!
Sofikk
30 listopada 2013, 11:09ja też o pamiętniku nie mówię, chociaż u mnie to i tak tam mało napisane
Anetka125
29 listopada 2013, 12:22Haha :) Mój by się dobrał od razu wszelkimi sposobami, gdybym mu powiedziała ;)
Pistacja100
29 listopada 2013, 11:14Mmmm "czyściciel lodówki", moja ulubiona:D Dasz mu poczytać?;P