Cześć,
Marudziłam wczoraj strasznie mojemu, że chce lody, że chce coś słodkiego.. bo cały tydzień nie miałam nic niezdrowego w ustach..Ugadaliśmy, że kupimy dzisiaj jak pójdziemy na tygodniowe zakupy, zgodziłam się..Ale dzisiaj podczas tych zakupów on mówi "chodź na lodówki, lody chciałaś" a ja mu na to "JUŻ NIE CHCE!" I tak oto tym sposobem nic zakazanego nie kupiliśmy, nawet on dla siebie, żeby mnie nie kusiło. Za to po prawie godzinnym poszukiwaniu pasmanterii udało mi się znaleźć moją nową przyjaciółkę
Jurto z rana się pomierzę i zobaczymy co z tego będzie ;-)
Dzisiaj na obiad pizza w zdrowszej wersji, zrobię potem fotkę i wstawię jak się trochę więcej tego nazbiera. W planach rower. Boczki Tiffany 5/10 ✔️ - zawszę robię od razu z samego rana. Wczoraj 90 minut tańca i dietkowo idealnie ;-) To już tydzień za mną, ale zleciało
Miłego dnia
Edit: Jednak zjadłam lody :(
good.day.my.fat.angel
4 maja 2020, 18:31No właśnie, nie tylko waga, ale też miara <3
aska1277
26 kwietnia 2020, 21:16Ja niedługo muszę kupić nową miarę, bo ta obecna już się zużyta robi :)
mama_plus_size
26 kwietnia 2020, 10:02Super ci idzie... Ja też jadłam lody 😊
Lonmar
25 kwietnia 2020, 22:18Hahha... edit mnie zabił :) Taka walka:D Ale to nic ;) Tak naprawdę to odchudzając się można jeść wszystko , tylko trzeba wliczać wszystko w bilans kaloryczny i już. Tyle, że niestety te mega kaloryczne produkty, które sa najsmaczniejsze, najpyszniejsze i w ogóle mniam to niestety też nie są w ogóle odżywcze. Zjemy lody ale będziemy głodne a tu pasek kalorii na dzisiaj już miga na czerwono i zonk:D
Lizzyl
26 kwietnia 2020, 08:29Noo słodkości to właśnie mają do siebie.. ale po tych lodach zjadłam tylko lekka kolację i jakoś przeżyłam :P Nawet nie czuję że jadłam coś tak wysokokalorycznego bo czuję się bardzo lekko ;)
WracamDoFormy2020
25 kwietnia 2020, 20:29hahahahahaha już miałam cię chwalić, a tu taki Edit xD padłam xD nie ma się co zadręczać :) raz nie zawsze! super, że miarka już jest z Tobą, oby przynosiła tylko dobre wiadomości!!! buźka!
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 20:59Hahaha nooo tak wyszło :P ale już do końca dnia byłam grzeczna ;)
candy.lady
25 kwietnia 2020, 17:03Dobrze zrobiłaś ;) Waga nie odzwierciedla naszego wyglądu, najważniejsze wymiary i jędrnośc :D
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:24Ja to mam problem bo mam wrażenie że jak się mierze to za każdym razem gdzieś indziej : <
oliwecka
25 kwietnia 2020, 16:31Taka przyjaciółka lepsza niż przyjaciółka waga :)
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:24Oby tak było :D
SueLedger
25 kwietnia 2020, 13:43Ten tydzień też mi zleciał w ekspresowym tempie... A co do centymetra, też muszę sobie kupić. To jest jedna z rzeczy, których w tej chwili potrzebuję w moim życiu!
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:25Kup kup, na pewno Ci sprawi dużo radości za kilka tygodni ;)
Bleuets
25 kwietnia 2020, 12:42Taaaak! Ciul z cyferkami na wadze, jeśli ciało się rzeźbi, a obwody zmniejszają :D Ze słodyczami gratuluje, od kiedy przed sięgnięciem po słodkie zadaje sobie pytanie "Ty chcesz czekolady Bleuets, czy po prostu jesteś głodna?" prawie w ogóle ich nie jem, skoro te przysłowiowe 3 ciastka mają równowartość posiłku.
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:26No niestety, ale pochłonęłam lody, ale nie poddaje się i walczę dalej :)
Bleuets
25 kwietnia 2020, 19:40Mam nadzieję, że "enjoyowałaś" każdą łyżeczkę :)
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:50Tak i oglądałam komedie romantyczną.. typowy obraz grubej baby xD ehhh :P
Bleuets
25 kwietnia 2020, 20:05Jaką, jaką?! Polecam obejrzeć "Jestem taka piękna", uwielbiam ^^
NoWorries
25 kwietnia 2020, 20:14Ogladalam ! 😁🙋♀️
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 20:15Staroć " Jak stracić chłopaka w 10 dni " :P Ale całkiem lekkie i przyjemne ;) A sprawdzę sobie to co mówisz :)
NoWorries
25 kwietnia 2020, 12:42Powiem Ci, ze od tygodnia u mnie w zamrazarce mieszkaja lody i nic...nie ruszaja mnie. Nawet o nich zapomnialam ... w szafce mam pochowane czekoladki, batony itp. jedynie co mnie rusza... to chipsy. Została mi połowa opakowania..i juz wiecej nie kupie. Tez chciałam się pomierzyc, nawet sprobowałam ale chyba robie to mało umiejetnie...bo za kazdym razem mam inny pomiar :D
NoWorries
25 kwietnia 2020, 12:42ps. gratuluje silnej woli !!! :)
Lizzyl
25 kwietnia 2020, 19:23Ja na szczęście na zakupach jak jestem to nawet nie wchodzę w alejki ze słodyczami, to mnie ratuje :P Alee jednak zjadłam lody :( po czym pojechałam na 50 minutowy wypad na rowerze xD
NoWorries
25 kwietnia 2020, 20:16Zazdroszcze silnej woli...ja misze przejsc.... 😭 najgorzej jak bylo Tesco...i przechodzilam wzdluz polek z zelkami...😔. Zapas robilam ogromny. Walczmy dalej... ! No musi sie udac ! Brawo za rower.