W końcu przywrócono życie mojemu laptopowi. Łatwiej będzie dodawać wpisy ( o ile będę znajdowała na to czas :)). Córcia śpi, wieczorem była tak rozbrykana, że aż żal było mi zaciągać ją do snu. Dziś byliśmy na zakupach, na koniec porobiła trochę scen, bo z Lubym obserwowała zwierzątka przez szybę w zoologicznym i nie chciała stamtąd iść. Ale przecież nie będziemy stać tam wiecznie :) Kupiłam jej kredki i blok - bo zaczeła tworzyć na ścianach już dzieła nie z tej ziemi. Pierwsze rysunki już są! Co prawda szybko jej się to nudzi, bo nie jest z tych dzieci, które potrafią zagrzać miejsce, Cóż nie wszyscy mogą mieć grzeczne ułożone dzieci. Jedyne przy czym jest w stanie dłużej wysiedzieć to są kolorowe książki - ale nie czytamy... Ja zdążę przeczytac pol zdania a ona zobaczy-kotka, powie - 'kici, kici' i dalej heja! Gdzieś ma moje czytanie, zapewne uważa, że potrafi lepiej to zinterpretować niż jest napisane :)
Z Lubym tak dziwnie, Jakoś dzisiaj był małomówny, kontaktu 'cielesnego' unikał. Grom go wie o co mu chodzi! Przeprowadziłabym wywiad ale nie mam kiedy... Wpadłam na pomysł, żeby przyszedł porozmawiać jak córcia zaśnie ale on teraz ma kilka nocek w pracy pod rząd więc też to szybko się nie stanie. A po drugie czy jest sens gadać wieczorem, kiedy jest cisza i spokój i nikt nie przeszkadza? Przecież to wszystko sprzyja tylko jednemu :) Szczególnie kiedy człowiek głodny po prawie dwóch tygodniach przerwy w zwiazku, odpoczywaniu od siebie. Znając mojego chłopa po 3 zdaniach przejdzie do czynów, bo powie, że szkoda czasu na rozmowę! :D
Szukam botków na jesien, mam już płaskie beżowe, chce jakieś czarne i na słupku. Pełno teraz widzę takich z podeszwą jak kopyto konia, nie wyobrażam sobie założyć ich do sukienki czy spódnicy (a dużo w nich chodzę). Te frędzle jeśli nie podobałyby mi się to uciełabym i po problemie. Co o nich myślicie? Ja cały czas się zastanawiam...
Wena10
9 września 2015, 15:17Całkiem, całkiem powiedziałabym- klasyczne na każdą okazję i do spodni i do kiecki: )
BridgetJones52
9 września 2015, 11:33Botki fajne, klasyczne i eleganckie, ale te frędzle do mnie nie przemawiają. Ruchliwe dziecko to skarb, ale i ciężka praca. Ja mam rocznego Synka, który też jest bardzo ruchliwych i szybki. 5 sekund na pupie nie usiedzi, bo zawsze gdzieś pędzi : )
^Aso^
9 września 2015, 11:03baaaardzo bym chodziła :)
Bebacz
9 września 2015, 10:34Mi się botki bardzo podobają, nosiłabym ;)
liliana200
9 września 2015, 10:30Małe pokazuj palcem co kotek robi, miś czy inne zwierzątko w książce, będzie bardziej zainteresowana niż czytaniem. Ucz przy okazji czy to pies, świnka, kurka i jakie odgłosy dają. U mojej siostrzenicy to się sprawdziło i mała ma świra na punkcie książek, jeden wieczór to chyba ze 20 przerobiłyśmy ale nauczyła się szybko np pokazywać co to odkurzacz czajnik, krzesło itd. Botki ładne ale ja bym frędzle wywaliła bo to nie mój styl.
Lekochna
9 września 2015, 10:48i tak tez robimy :)
justagg
9 września 2015, 09:07Taki zwykle proste w moim stylu:)
Lekochna
9 września 2015, 09:29wlasnie dlugo szukalam takich zwyklych, prostych :)
Victtory
9 września 2015, 09:00Frędzle teraz modne, także buciki na czasie i modne :) Kupuj i noś je śmiało
Lekochna
9 września 2015, 09:29juz zamowilam, pochwalę się zdjeciem kiedy przyjda :)
NaDukanie
9 września 2015, 08:35Buty ciekawe i fredzlami teraz w modzie :) Co do rozmowy to masz rację, domowa atmosfera sprzyja jej braku. Widać że córeczka dba żeby mamusia miała co robic ;)
Aniutka2015
9 września 2015, 07:20no fajne, ale najważniejsze żeby Tobie się podobały i żebyś dobrze się czuła :)) bo to Ty będziesz w nich śmigała ;)) ale ogólnie to fajne, w moim guście :))
Karampuk
9 września 2015, 05:14moja córka tez nigdy nie umiałam sie skupic dłuzej na czym kolwiek, w sumie zostało jej do teraz. Tez mam zamiar kupic buty ale nawet nie wiem co bym chciała
Lekochna
9 września 2015, 09:30bylam w deichmannie, ccc i nic nie ma w tych sklepach.., znaczy sa buty ale nic mi sie nie podoba :/
Karampuk
9 września 2015, 09:56to tak jak u mnie
angelisia69
9 września 2015, 04:18super,poluje na podobne fredzlowe ale na plaskim ;-)
e1272
9 września 2015, 00:14Mnie się butki podobają, chociaż nie są dla każdej kobiety. Na pewno będą przyciągać uwagę :) A propos malowania na ścianach - są takie samoprzylepne tablice/tapety - można na nich pisać kredą. W sprawie związków - z doświadczenia wiem, że jak facet nie chce rozmawiać, to znaczy, że ma jakiś problem, a łózko wtedy jest trochę jak alkohol - pozwala zapomnieć. Trafiłaś chyba na faceta, który nie lubi okazywać słabości - masz trudne zadanie, ale nie poddawaj się. Jak przyjdzie odpowiedni moment będziesz wiedziała, co robić.
Lekochna
9 września 2015, 00:25dziekuje i pozdrawiam :)
karaluszyca
8 września 2015, 23:24fajne, na pewno wygodne, bo słupek i uroku dodają frędzle ale ja jakoś nie mogę się do tych frędzli przekonać i chodzę na wyższych :D Ale, ogólnie są bardzo w porządku :)
Lekochna
8 września 2015, 23:36przy rocznym dziecku zalezalo mi na tym, zeby by but na slupku... a z tymi fredzlami to zobaczymy czy mnie przekonaja, jak noe to je przytne :) pozdrawiam!
karaluszyca
8 września 2015, 23:39a może poszukaj takich bez frędzli, ja sobie kupiłam jedne na słupku, choć wolę szpilke, ale tak już od lat, więc się przyzwyczaiłam. W każdym razie poszukaj bez frędzli. Jeśli przytniesz, będzie widać, tym bardziej, że to taki materiał.
Lekochna
8 września 2015, 23:42wlasnie poszukuję juz kawal czasu i zawsze cos mi w ktorys nie odpowiada... zamowilam, zobaczymy jak beda wygladaly gdy przyjda i wtedy postanowie czy zostawiam czy zwroce :)
Lekochna
8 września 2015, 23:47jest duzo pieknych modeli ale powyzej 250 zl, a ja w zyciu nie dam wiecej za buty niz 150 zl, bo u mnie to jeden gora dwa sezony i nudzą mi się, poza tym wolę kilka tanich par niz jedne na lata.
karaluszyca
9 września 2015, 00:31e tam, ja tez się nie rzucam aż na takie drogie, bo dużo chodzę i bardzo szybko niszczę. Ja sobie ostatnio zakupiłam te, ale są tam tez i na słupku :) http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/damskie-buty-damskie-botki/00006001307764/botki*na*obcasie.prod?r=5&c=3&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie/damskie-buty-damskie-botki
karaluszyca
9 września 2015, 00:33do niczego ten link :(
gruba7
8 września 2015, 23:19Hej - buciki są super! fantastyczne (mam podobne) a frędzle dodają im uroku i kobiecości - zresztą bardzo modne i w ruchu te frędzle wyglądają świetnie - kup i nie zastanawiaj się :)
Lekochna
8 września 2015, 23:35raz się zyje! juz zamowilam :)
gruba7
8 września 2015, 23:53dobrze zrobiłaś :D i tak trzymaj! buty to tzw. mój "konik" - nie ma miesiąca w którym nie kupiłabym butów :)
Lekochna
8 września 2015, 23:57typowa kobieta :) dotrą do mnie to zrobię zdjecie :)
gruba7
9 września 2015, 00:01no właśnie :D buty, torebki to podstawa stroju - no i jakie samopoczucie:D
Lekochna
9 września 2015, 00:02ja wlasnie mam ostatnio faze na torebki, po co bym nie szla na zakupy to wracam z torebka :D
gruba7
9 września 2015, 00:04i dobrze :) odrobina przyjemności w życiu :D ...
Lekochna
9 września 2015, 00:05:)
RapsberryAnn
8 września 2015, 23:18dziwi mnie to ze jestescie juz tyle lat razem i ciagle zastanawiasz sie o co chodzi i wiekszosc wpisow jest o nim, w snesie macie kryzys czy od zawsze tak masz? bo ja jestem w zwiazku od roku, i wiadomo kłócimy sie itp ale nie rzkminam nigdy tyle co ty :p moim zdaniem się zadręczasz, chyba ze to ten kryzys co przychodzi po 7 latach, wtedy zwaracm honor <3
Lekochna
8 września 2015, 23:23mamy kryzys :( przez siedem lat bylo super, od roku sie psuje i nadszedl punkt kulminacyjny - tak dluzej nie da sie zyc, wiec trzeba jakos temu zaradzic... Postanowilismy od sieboe odpoczac, zeby sie zdystansowac i tak jakos ta cala sytuacja wypelnia cale moje dnie, myslami wciaz analizuje wszystko...
RapsberryAnn
8 września 2015, 23:28ale walczcie z całych sił bo macie o co! a dzieci wychowywane w nie pełnym domu juz zawsze mają ten bagaż. Trzymam za was kciuki całym serduszkiem! :* przypomniej sobie wszystkie dobre chwile razem, ja tak robie jak kłoce sie z M, i potem myśle
Lekochna
8 września 2015, 23:33zamierzam walczyc, 7 wspanialych lat razem i dziecko sa tego warte. stad te cale zamieszanie... nie mozemy dalej tak zyc, a on musi zrozumiec, ze czas cos z tym zrobic na powaznie. dziekuje :)