jak w tytule. Po prostu masakra. Od ponad pół roku (co prawda nie schudłam do docelowego59kg), ale udało mi się utrzymać wagę63-64 z którą było mi ok.
Aż tu od niedawna znów żrę. I efektem na wadze dziś 67,3 kg. No jakby mi ktoś z liścia strzelił
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (3)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2692 |
Komentarzy: | 7 |
Założony: | 4 stycznia 2013 |
Ostatni wpis: | 26 października 2014 |
Postępy w odchudzaniu
już dawno sie tak nie zapasłam
jak w tytule. Po prostu masakra. Od ponad pół roku (co prawda nie schudłam do docelowego59kg), ale udało mi się utrzymać wagę63-64 z którą było mi ok.
Aż tu od niedawna znów żrę. I efektem na wadze dziś 67,3 kg. No jakby mi ktoś z liścia strzelił
Na vitalii, pamiętam ok dwa lata temu było mi tu super dużo wsparcia i w ogóle. Później przerwa, nowe konto i co i nic. Jakoś nie wiadomo dlaczego nie mogę ponownie się tu odnaleźć. Chyba się starzeje...