Co by tu dużo mówić, jestem sama. Tzn. mam faceta z którym mam cudnego synka, ale i co. Jestem z dala od rodzinnego miasta i moich znajomych. Nie mam tu nawet z kim się na kawę umówić, pogadać o wszystkim i o niczym. Już wariuję. I nie mam pojęcia jak to zmienić. Niby Wawa taka duża. Ale każdy gna w swoją stronę. A ja stoję w miejscu.
Idź na jakieś zajęcia :)
Domy kultury oragnizują na pewno jakieś, pójdź na fitness i w czasie przerw zagadaj nawet o pierdołę (najlepiej skomplementować ciuch ;) )
Potem już jakoś pójdzie :)
Jest jeszcze wolontariat wszelkiego rodzaju.
Jesteś mamą, wyjdźcie gdzieś z synkiem, gdzie znajdziesz i inne mamy i... Zacznij jakąś rozmowę...
Tylko z uśmiechem!! :D
Nawet teraz, uśmiechnij się!
Wyobraź sobie, jakąś z możliwości , uśmiechnij się i odważ się zacząć jakąś rozmowę z kimkolwiek :)
cerva@op.pl
15 września 2014, 00:30Idź na jakieś zajęcia :) Domy kultury oragnizują na pewno jakieś, pójdź na fitness i w czasie przerw zagadaj nawet o pierdołę (najlepiej skomplementować ciuch ;) ) Potem już jakoś pójdzie :) Jest jeszcze wolontariat wszelkiego rodzaju. Jesteś mamą, wyjdźcie gdzieś z synkiem, gdzie znajdziesz i inne mamy i... Zacznij jakąś rozmowę... Tylko z uśmiechem!! :D Nawet teraz, uśmiechnij się! Wyobraź sobie, jakąś z możliwości , uśmiechnij się i odważ się zacząć jakąś rozmowę z kimkolwiek :)