Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chora....


Caly dzien w lozku.... kurcze plecy mnie bola i ten bol promieniuje na tyl glowy...uhhhh.... Mezus dobry zrobil jajecznice i kawe... bede musiala wstac bo w domu jak po wybuchu bomby.... ale dam sobie jeszcze godzinke.... Waga bez zmian... dzieki marii za dajacy kopa komentarz, wiem ze samo sie nic nie robi... baterie juz dawno wymienione:))) ale waga nieublagalnie pokazuje ciagle to samo... dobrze ze nie wiecej:)))
  • igaa79

    igaa79

    18 listopada 2012, 15:12

    szybkiego powrotu do zdrowia

  • jolajola1

    jolajola1

    18 listopada 2012, 00:33

    Przejechalas kota ROWEREM ?!

  • Otulona1

    Otulona1

    15 listopada 2012, 21:14

    Wyleż się i odpocznij, czasami tak organizm daje znak, że musi odpocząć! Wybuch ogarniesz jutro, zostaw to dzisiaj:-) Waga stoi w miejscu? Zawsze tak jest w pewnym momencie, cierpliwie czekamy aż ruszy!

  • marii1955

    marii1955

    15 listopada 2012, 19:32

    I Ciebie też dopadło ? Ależ te bakterie rozpanoszyły się . Kuruj się i zdrowiej " kwiatuszku " , a potem DO BOJU ... Cieplutko pozdrawiam :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.