No i mam nauczkę, żeby na przyszłość nie wstawiać swoich zdjęć w ubraniach :) To nie jest tak, że ja bez przerwy noszę długie obszerne sukienki, bluzki i spódnice. Moim sukcesem jest to, że te workowate wg Was ciuchy są w rozmiarach 34/36 :) Nie mam już 19 lat, jestem mamą, mam pracę w której wolałabym nie eksponować za bardzo ciała i dlatego polecane przez Was obcisłe i krótkie sukienki i spódniczki nie zawsze mi pasują. Ja już tak mam, że nie lubię przyciągać swoim wyglądem "męskich" spojrzeń, nienawidzę mieć poczucia, że jestem postrzegana jako obiekt seksualny. Anyway, kończę temat o ciuchach :)
Wczoraj zgodnie z postanowieniem sprzed 3 tygodni wykonałam kolejny raz trening z Jillian Michaels. Tak mi się nie chciało, ale po wszystkim byłam zadowolona że się nie poddałam :) No i ćwiczenia są w miarę przyjemne (nie wierzę, że jakiekolwiek ćwiczenia mogą być dla mnie przyjemne :P)
Moje wczorajsze menu:
- śniadanie - płatki z mlekiem
- II śniadanie - croissant maślany
- obiad - sałatka grecka, ziemniaki, kotlet panierowany z piersi kurczaka
- podwieczorek - jogurt naturalny z borówkami
- II podwieczorek - mała porcja lodów śmietankowych z orzechami włoskimi
- kolacja - sałatka z chudym twarogiem, oliwą i pomidorami
Dostałam od Was mnóstwo pytań o brzuch. Co ćwiczyłam? Po raz kolejny informuję, że jedynymi ćwiczeniami, które od roku wykonuję na brzuch są te:
Pozdrawiam i dziękuję za masę komplementów dotyczących mojej figury w poprzednim wpisie
iwona.xxxyyy
2 września 2013, 20:09to i jeszxze ja: piękna figuraaa:)
ulotna2013
2 września 2013, 19:55Od jutra wracam do Mel B. Jesteś inspiracją. Pozdrawiam
nefrititi
2 września 2013, 19:48Wlasnie skonczylam ten trening.. nie bylo tak zle ale chwilami umieralam ;))
KochamTiramisu
2 września 2013, 15:05No niezła agentka jesteś - konie ( ale mnie wystraszyłaś tym spadaniem... :P) i motocykle... rewelacja! :D
donutt
2 września 2013, 13:56najlepszy brzuch jaki widziałam ! :) gratuluje :)
blair17
2 września 2013, 12:24Masz najsliczniejsza figure jaka widzialam!! Zdjecia w bieliznie myslalam ze sa z jakiejs stronki o motywacji ;D zazdroszcze! Jestes swiadoma swojego ciala i nie musisz wszystkim dookola pokazywac ze masz najlepsze cialo! Pozdrawiam :) :)
vickybarcelona
2 września 2013, 02:44fajnie ze otworzylas pamietnik, bo Twoja przemiana (miesnie brzucha) jest cudowna:)
patusia12315
1 września 2013, 21:11A mi się akurat zestaw z białą bluzeczką i czarną spódniczką bardzo podoba:D Wyglądasz na kobietę z klasą :D Pozdrawiam
nereida20
1 września 2013, 20:48super,dzieki za cwiczonka ;) pupe tez z Mel B cwiczylas?
Czubkowa
1 września 2013, 20:18Aaaaa co dziennie ćwiczysz z Mel B? zastanawiam się czy jej nie dorzucić skoro aż takie efekty daje :D
Czubkowa
1 września 2013, 20:17Czarna sukienka jest rewelacyjna :D a poza tym ładnemu we wszystkim ładnie ;) ważne żebyś Ty dobrze się czuła :) A poza tym ciuszki są ładne i eleganckie :)
huilisti
1 września 2013, 17:59A mi się w tych ciuchach bardzo podobasz :)
bedezdrowa
1 września 2013, 15:54ee raczej źle nas zrozumiałaś ;) to, że krótsze, nie znaczy że mini, jak o 17latki na dyskoteke :p ale sa obcisłe, eleganckie i dopasowane spódnice, które nie sa wyzywające a działają na =100% w wyglądzie. Na pewno wyglądałabys bosko,ale tez profesjonalnie, spróbuj ;) chociaz rozumiem, że nie lubisz, ja tez;) ale może warto zayzykować i srawdzić. NIe zmienisz zdania to okej. a noże Twoje podejście będzie inne;)
bambara
1 września 2013, 15:39o woooow! Podziwiam! :D Z Mel B uwielbiam ćwiczyć, te strumienie potu robią swoje, jeżeli chodzi o satysfakcje :D
edek69
1 września 2013, 15:12wow :) gdybym była facetem zazdrościłabym twojemu mężowi! masz idealne ciało, szczupłe i umięśnione, o idealnych proporcjach... niejedna mama (i nie tylko mama) marzy o takim wyglądzie :)
mirabilis1
1 września 2013, 15:12A ja uważam, że wyglądasz ok. Właśnie jestem w sporze z pewną 18 latką na głównej, której wydaje się, ze ciasne i kuse jest piękne. Ja też uważam, że nawet najpiękniejszych nóg nie trzeba pokazywać w całości i przede wszystkim liczy się komfort i to, jak się czujemy w tym, co wrzucamy na grzbiet.
cheerioss
1 września 2013, 14:53brzuch marzenie, sama od 7 dni wykonuje cwiczenia na brzuch, i mam nadzieje ze niedlugo bede miala taki jak Ty. Co do ubran, tez uwazam, ze kazdy powinien ubierac to, w czym sie najlepiej czuje:)
wiedzmaq
1 września 2013, 14:53wyglądasz świetnie! gratuluję osiągnięcia celu i życzę dalszych sukcesów!!! ;]
montignaczka
1 września 2013, 13:14bo figurę masz zaje***tą :D a jak patrzę na ten brzuch, to sie rozpływam w marzeniach :) też cwiczę Mel i jeszcze cała masę innych, ale ma taki to jeszcze musze dużo popracować :)
Shirayuki
1 września 2013, 12:23Najważniejsze to się dobrze czuć w tym co się nosi :) Wyglądasz świetnie! Pozdrawiam