06.05.2014
Dzisiaj wcześnie wróciłam z pracy, mogłam zatem zabrać się za ćwiczenia ;), ale zacznę od dzisiejszego menu:
- · 1 jajko, 1 pomidor
- · Kurczak w sosie rabarbarowym
- · Jabłko
- · Makaron razowy z pomidorami i selerem naciowym, dodatek oliwy i przypraw (wczorajszy)
- · Mały Kubuś marchewkowy
- · Sałatka: 3 małe pomidory, zielona pietruszka, 2 łyżeczki gęstej śmietany
Sos rabarbarowy:
Rabarbar w kostkę, sok z cytryny, kawałeczek imbiru surowego, sos sojowy, balsamico, miód, tabasco, dusimy, blenderujemy i doprawiamy do smaku – może nie wygląda, ale ciekawy smak - nowy przepis ;)
Staram się zatem jeść częściej, ale małe porcję i tak do 19-stej.
Woda:
Zaczynam też pić dużo więcej niż wcześniej, głównie woda z cytryną, ale także ciepła woda z domowym sokiem malinowym, oczywiście kawki dwie dziennie jeszcze herbata. Oczywiście przed posiłkiem, organizm trzeba trochę oszukać, bo do większej ilości jedzenia niestety był przyzwyczajony.
Ruch:
Odpaliłam sobie Klub Fitnes na tym portalu: Spalanie tkanki tłuszczowej – poziom podstawowy i zrobiłam 3 treningi: Pilates, Stretching i Nokaut. Ten trzeci najbardziej dał mi popalić, bo kondycja jeszcze nie ta ;( w sumie około 1 h.
Zrobiłam także po 55 przysiadów i brzuszków – dzień II treningu
Pomiary:
Jutro zrobię pomiary, poczytałam, że waga to jedno, ale tak naprawdę liczą się obwody, więc, żeby było co porównywać będę się mierzyć.
Dieta IGPRo:
Będę korzystać z diety IGPRo, wykupiłam abonament – działa od jutra, już widziałam nawet jutrzejszy dzień, cieszę się, że można modyfikować, bo będę to robić ;), fajnie, że można kontrolować punkty i dobierać. Myślę, że będzie pomocna, pomysły na jadłospis i podpowiedź jakie produkty mają jakie wartości, co warto jeść, a co warto wyeliminować.