Witam miałam całkiem ciekawy weekend wybrałam się do Rzeszowa na noc horrorów-poczułam się znowu jak nastolatka no i odchamiłam się na babskich plotach:) Postanowiłyśmy się tak raz na miesiąc spotkać i zrobić coś fajnego ze sobą;) Niestety co dziennie były imprezy jak nie w gronie znajomych to rodzinne i waga ani drgnie w dół wręcz ośmiela się pokazywać więcej niż 56 kg grr...ech może od niedzieli niestandardowo zacznę to zmieniać...i ograniczać się. Zainwestowałam w ziołowe środki uspokajające żeby wyciszyć kołatanie serca zobaczymy czy to przyniesie jakieś efekty-może jestem zbyt nerwowa i stąd te moje kłopoty ...? W poniedziałek porobię badania żeby sprawdzić poziom elektrolitów...
Poniżej macie link do zdjęć moich dwóch nowych nabytków za dolce od wujka ze stanów;)
http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1999387
BUZIAKI Chudzinki:*
krcw
29 października 2013, 21:47dzięki:) no nie chcę tutaj obnażać swojego ryjka:D
krcw
28 października 2013, 22:19fotki już są;)
chcebycpieknaaaa
28 października 2013, 20:11ale piękne ciuszkii! u mnie z waga widze tak smao jak u Ciebie.. yhh...
schocolate
28 października 2013, 19:48RE: Dziękuję Ci Słoneczko :)
ilovecooking
28 października 2013, 10:35taka noc horrorów to musi być coś mega :D zawsze chciałam się na takową wybrać!
ilovecooking
28 października 2013, 10:34Kiziu dzięki za miłe słowa odnośnie fotek :)
grgr83
27 października 2013, 14:59Pierwszy sweterk super :) aj ja tez z podobną wagą walczę
baskowaa
27 października 2013, 09:31Fajny pomysł z takimi comiesięcznymi spotkaniami :) oby Ci się szybko serduszko uspokoiło :*
rossinka
27 października 2013, 09:18Rzeczywiście miło spędzony czas, aż zazdroszczę bo moje koleżanki rozjechały się po świecie a po wyprowadzce nie mam nawet do kogo się tu odezwać i tak wegetuję :/ A ciuszki bardzo fajne, w zestawieniu z tymi skórkowymi spodniami (legginsami?) wyglądają mega zadziornie i sexy!
Blama
27 października 2013, 09:01o no to faktycznie całkiem fajny weekendzik :)) każdemu się relaksik należy :) a ubrania jak zawsze super :* :) miłego dnia :*
schocolate
27 października 2013, 08:47Bosze, jakie piękne masz te rzeczy... !!! szczególnie podoba mi się ta pierwsza :) super, że się zabawiłaś, a to, ze były jakieś tam imprezki... Kochana należy Ci się, ważne, że waga nie wzrasta! :) Co do mojej prawie anemii- codziennie jem rutinoscorbin w sezonie jesiennym, a cały rok wit. C łykam codziennie, do tego właśnie zaczęłam łykać kwas foliowy, który mi został jeszcze z czasów, jak starałam się o dziecko :) dziękuję za rady :*
RedTea
27 października 2013, 07:00ale masz te lachony na zdjeciach :P fuj :P
j.lisicka
27 października 2013, 01:45To jest bardzo fajna waga :) Ach horrory, toż to nawet ziółka nie pomogą - ja się zawsze strasznie boję :(
krcw
27 października 2013, 00:06noc horrorów:D to mi przypomina jeden horror z którego wyszłam z kina przed końcem bo już nie mogłam!! Kiedyś umiałam oglądać horrory ale od jakiegoś czasu mam z tym problem:D Jakaś wrażliwa się zrobiłam:D No a zakupy oddająTwoją osobowość:D Zwłaszcza ta panterka:D:D