Cześć Chudzinki:)
Dzisiejszy dzień muszę zaznaczyć w kalendarzu bo zaliczyłam z mężem bieganie :) A wyglądało ono tak-pierwsze 10 minut dałam radę, potem mąż biegał sobie swoim tempem a ja interwałami-szybko-spacer-szybko-łapanie oddechu w zgięciu w pół co by zawału nie dostać:) a na koniec mąż zarzucił mnie sobie na plecy jako balast i truchcikiem do domku:) Ostatnia część treningu najbardziej przypadła mi do gustu;) Ale ogólnie rzecz biorąc jestem z siebie dumna i zamierzam to kontynuować;) Dietka jest taka sobie bo śniadanie i kolacja rozdzielne a obiad różnie. Ale porcje mniejsze i piję więcej:) Ja Wam tu o moich postępach a Wy na wyniki testu czekacie:) Otóż negatywny ale jeśli nie dostanę do końca tygodnia idę robić z krwi...
Rozpoczęłam zakupy :) Póki co dla mamy kosmetyki i dla siebie oraz chrześnicy balerinki . Mam też szpilki z szpiczastymi noskami i cudowną bluzeczkę w pudrowym różu z trzema skórzanymi kokardkami na plecach:)
Reszta w niedzielę w Rzeszowie-a potem zasypię Was fotkami:)
Teraz idę Was poczytać potem książka seksik i spać;) Jutro mam w planie prace w ogródku bo lubię mieć koperek czy cebule tak na zachciankę:) Malinki też chcę przygotować żeby ładnie sobie rosły.
Ściskam Was i całuję do napisania wkrótce;*
krcw
26 kwietnia 2013, 00:09120 zł :)
krcw
25 kwietnia 2013, 23:55oj dziękuję :D miło mi :) a sukienkę kupiłam w reserved :)
krcw
24 kwietnia 2013, 13:32bieganie jest super:D sama muszę się wziąć za siebie:D
Windsong
24 kwietnia 2013, 08:52No ostatnia faza treningu to ewidentnie coś dla mnie :)
BlackWithDreams
23 kwietnia 2013, 23:35Chciałabym to widzieć jak truchtał z Tobą na plecach do domu hehe ;))) tak myślałam,że wynik testu negatywny skoro wzięłaś się za bieganie :) o własnie, miałam pisać,żebyś wstawiła fotki zakupów ale po chwili doczytałam,że zasypiesz fotkami :D
pauvrette
23 kwietnia 2013, 19:36Kiziu pisz na bieżąco co z wynikami :) Bardzo, bardzo jestem ciekawa. Ależ się cieszę, że u Ciebie tak pozytywnie. Też biegam, 2x w tyg. po 4,6 km jak na razie ale zamierzam dojść do codziennego biegania :) Trzymaj kciuki Kochana :)
karolcia191993
23 kwietnia 2013, 19:13cudowny mąż !! ;) spacer dobry na wszystko :)
xJuliette
23 kwietnia 2013, 12:58Jak ja bym chciała żeby mój mnie nosił na rękach, ale na razie to tylko marzenie, bo jestem za ciężka, ha. Co do testu, to też miałam robić, bo spóźniał mi się dwa tygodnie, a dzisiaj niby dostałam, ale nic mnie nie boli, co dziwne. No cóż, innym razem :D
rossinka
23 kwietnia 2013, 11:33Ty to masz dobrze z mężem nawet pomaga Ci w bieganu ;) ja też próbuję sił w tym sporcie, jak wiadomo bieganie najlepsze na wszystko więc czekamy na polepszenie kondycji i efekty co? ;) Zazdroszczę ogródeczka nie ma jak swoje :) polecam zasadzić cukinie jak lubisz, ja wycyganiłam u teścia na działce miejsce na nią w tym roku :D A z tym testem to jeszcze nic straconego także głowa do góry i uważaj na siebie w razie co :*
Veleno
23 kwietnia 2013, 10:05Ciesze się ze zaczełaś biegać... :) bardzo! to daje takiego kopa do życia, reszta sama przyjdzie w czasie, co nagle to po diable :) Zdjęć oczekujemy.. tak zakupiłam sobie szpilki z szpiczastymi noskami, i pare takich klamotów na lato... tylko gdzie ono jest .... buzka :)
schocolate
23 kwietnia 2013, 10:04Ależ ta dziewczyna ma piękne włosy, o takim kolorze marzę... eh... :) Co do biegania to nieźle... dobrze, że jesteś lekka, bo ja musiałabym liczyć tylko na siebie w takiejj sytuacji :D Miłego dnia :*
PiersiastaMycha
23 kwietnia 2013, 09:18Ciesze się, że u Ciebie wszystko się układa idealnie :) Miłego dnia Chudzinko :)
MajowaStokrotka
23 kwietnia 2013, 07:52No to teraz na wszelki wypadek uważaj na siebie:)
5kgw2ms
23 kwietnia 2013, 07:41już się nie mogę doczekać na fotki:):):) ja wczoraj siałam szczypiorek rzodkiewkę i bazylię hehehehe postaram się pisać częściej a le zobaczymy jak to wyjdzie:):):)
juliette22
22 kwietnia 2013, 22:53a już miałam gratulować;p a od poczatku bylo wiadome że mąż bedzie Cie na rękach nosił;p zakupowy szał widzę ciagle trwa:)
Blama
22 kwietnia 2013, 22:51kurcze wszyscy biegają :)) no to nie mogę się doczekać tych zdjęć :))
MyWorldAndMe
22 kwietnia 2013, 22:35akurat mgłę oglądałam kiedyś Bejb a tym razem to był Piątek trzynastego czyli maczeta Jasona:D
Camille1987
22 kwietnia 2013, 22:19Boże kochany co z tym okresem? Już chyba z 5 Vitalijek (włącznie ze mną) spóźnił się okres, co się dzieje?! :P
MyWorldAndMe
22 kwietnia 2013, 22:18haha no własnie tak czytam o tym bieganiu i czekałam na wynik testu,ale sobie pomyślałam,że jak biegałaś to znaczy,że musiał wyjść negatywny:)także ja jestem przekonana,że okres przyjdzie skoro negatywny nawet bez przelotnej i ledwo widocznej kreseczki:):*
basiaaak
22 kwietnia 2013, 22:16A jak zakupy? Kupiłaś coś ciekawego?