Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przemyślenia...



Cześć Chudzinki:) Byłyście grzeczne podczas weekendu?:) Ja nie do końca ale ćwiczyłam prawie półtorej godziny w niedzielę poty się lały więc odpokutowałam mam nadzieję;)
A przemyślenia dotyczą tych spodni w rozmiarze 34. 
Dlaczego sięgnęłam po rozmiar 38?
Dlaczego widzą się grubszą niż inni widzą mnie?
Czy to jest przypadek z cyklu gruba dziewczyna w szczupłym ciele?
Sama nie wiem myślę ze to kwestia porównania siebie z dnia ślubu i teraz. Te blisko 6 kg robi dla mnie ogromną różnicę, człowiek łatwo się przyzwyczaja do dobrego. Tak czy inaczej podjęłam walkę i nie zamierzam już robić kroku w tył. Chcę z dumą nosić obcisłe topy tego lata tak jak to było rok temu. Chcę znowu słyszeć zachwyty nad moją szczupłością i komentarze typu "jesteś za chuda" ach to były piękne czasy i wrócą:)


W sierpniu nasza rocznica mamy w planie urlop (zaległą podróż poślubną) na Majorce. Chcę na plaży czuć się szczupła i piękna. Chcę żeby mojemu mężowi zazdrościli że ma taką kobietę u boku:) Dopnę swego bo się wkur...am a ja jak sobie coś postanowię to musi tak być! Dlaczego niby mam być gruba?! Dlaczego mam się wstydzić całe życie swojego ciała?! Teraz jest ten czas-młodość-nie wróci już więc chcę ją wykorzystać i mieć piękne wspomnienia, chcę się czuć piękna!:)
Ależ się rozpisałam, pewnie Was to zanudziło ale ja pisałam to pod wpływem emocji i bardzo mnie to podbudowało że w końcu moje rozumowanie się zmieniło. Że nie kończy się na stękaniu tylko zaczęłam działać. Mam wyznaczony cel i do niego dążę;) Przecież raz już mi się udało nic nie stoi na przeszkodzie żeby powtórzyć sukces i utrzymać go na dłużej....Wystarczy bardzo chcieć!
Mam nadzieję że każda z Was znajdzie tu choć odrobinę siły dla siebie:*
Poczytam Was wieczorkiem bo idę z mężem na spacer taka piękna pogoda-w końcu wiosna:)


BUZIAKI:*



  • paulakroliczek69

    paulakroliczek69

    19 kwietnia 2013, 21:52

    Przecież ty nie jesteś gruba! 6 kg wiecej nie czyni cie grubasem. Wystarczy ze 2 tygodnie ostro wezmiesz sie za siebie i bedzie po problemie :D

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    18 kwietnia 2013, 23:45

    o i zapomniałam napisać gdzie ;p w Plazie na Rejtana :) bywasz tam czasem? :)

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    18 kwietnia 2013, 23:45

    Jeżeli tylko masz ochotę to jak najbardziej możesz mnie odwiedzić:)) ale dopiero jutro mam spotkanie w sprawie ustalenia grafiku, a zaczynam pewnie w czwartek :) więc w niedziele jeszcze mnie nie będzie ;))

  • Blama

    Blama

    18 kwietnia 2013, 08:51

    Majorka jest niezłą motywacją :)))

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    18 kwietnia 2013, 00:32

    Bardzo ładnie to wszystko ujęłaś :) z pewnością mogę się utożsamić z Twoimi słowami... Młodość mamy tylko jedną, więc trzeba się starać i marnować czasu na narzekanie na siebie, tylko działaś aby w przyszłości wspominać,że czułyśmy się piękne :) zmotywowały mnie Twoje słowa, bo ostatnie dni troche zawaliłam.... będziesz pięknie wyglądać na Majorce, stać Cię na to :*

  • chcebycpieknaaaa

    chcebycpieknaaaa

    17 kwietnia 2013, 18:12

    Wiedziałam, że w końcu Ci się odmieni i dopniesz swego ;*

  • Veleno

    Veleno

    17 kwietnia 2013, 13:40

    Bravo Kochana... Ja wiem co to determinacja taka że aż krew pulsuję w każdym centymentrze naszego ciała... Osiągniesz sukces, jestem tego pewna,,, kto jak to ale Ty... :) Jestem z Toba pamietaj. Buzka.

  • karolcia191993

    karolcia191993

    17 kwietnia 2013, 09:41

    Lepiej nie być "za chudą", ale szczupłą, to już lepiej brzmi, ale jak zwał, tak zwał, nie czepiam sie ;) super, że masz taką motywację, trzymam kciuki :*

  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    17 kwietnia 2013, 07:32

    Kochana no Ty masz takie zaparcie,że ja wiem,że Ci się uda!myślę,że coś może być w twoich słowach,że jesteś grubą laską w szczupłym ciele,bo różnica kolosalna rozmiarowo także musisz zacząć inaczej patrzeć Agatko!:*dasz radę oczywista oczywistość!:**

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    17 kwietnia 2013, 06:00

    No i super:)Wierzę, ze Ci się uda:)A jeśli chodzi o cenę tych zabiegów, to za karnet 10 zapłaciłam 250 zł.Uważam, ze jest to dobra cena.Była teraz promocja i cenę obniżyli z 400 zł.Gdybyś miała coś takiego blisko siebie, gorąco polecam:)

  • basiaaak

    basiaaak

    16 kwietnia 2013, 20:50

    Jesteś szczupłą laseczką :) a te jak Ci się wydaje nadprogramowe kilogramy zgubisz. Wiosną i latem jest łatwiej :)

  • PiersiastaMycha

    PiersiastaMycha

    16 kwietnia 2013, 19:52

    W każdym Twoim wpisie odnajduję MOTYWACJĘ Kochana ;). U mnie weekend nie był zachwycający :/. Ale na tym świat się nie kończy - walczymy, walczymy więc Kiziu :)

  • Ptysia1602

    Ptysia1602

    16 kwietnia 2013, 18:39

    Trzymam kciuki za osiągnięcie wyznaczonego celu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.