Wlasnie ogladalam swietny program na BBC dotyczac praw obywatelskich lduzi otylych. Kto ma ochote pooglada podaje linka : http://www.bbc.co.uk/programmes/b00ndzvr#synopsis - program w jez. anglieskim.
W skrocie napisze iz chodzi o to, ze otyli ludzie wymagaja aby do ich rozmiarow dostosowac np siedzenia w transporcie publicznym czy siedzenia w samolotach, bo linie lotnicze wymagaja aby otyla osoba zakupila dwa miejsca.
Okej, ja nie jestem szczupla, ale poki co jeszcze sie miesze w siedzenia w autobusie i walcze z tym,abym nie byla otyla.
Poprzez takie podejscie otylosc stanie sie "popularna" i wtedy juz nikt nie bedzie zwazal uwagi na to ile je i co je, bo przeciez jest ok byc grubym. Bo kazdy ma prawo byc grubym, chudym czy otylym, ale to nie znaczy ze trzeba tworzyc do tego specjane prawa i przerabiac siedzenia w autobusach.
A po drugie organizm ludzki jest takim niesamowitym "urzadzeniem" iz potrafi sie zaskakujaco zmienic jesli da sie mu szanse.
Jak wam sie uda ogladnac ten program to czekam na komentarze :)
Pozdr