Witajcie Vitalijki,
ja dzis glodna od rana ;), bo ostanie pare dni jadalam snaidanie o 7 rano, a dzis o 9tej i zaraz po przebudzeniu prosto do kuchni. Wczoraj po kolacji, tez bylam glodna, bo zupa z dyni, ktora gotowalam wogole nie wyszla :(, i za miast napic sie jakiejs herbaty, to zajadalam sie suszonymi bananami, ale pozniej zapilam sokiem rozrobionym z woda i sie skonczylo.
Dzis wolne od pracy, moze troche pozalatwiam spraw jak mi sie uda wyrwac z domku, hehe. Pewnie do silowni sie nie wybiore, bo mi nie po drodze, ale cos na pewno w kierunku cwiczen porobie.
Z dieta myle, ze trzymam sie dobrze, nie objadam sie slodyczami, pilnuje sie przemisow, choc co prawda troszke je modifikuje, ale nie drastycznie hehe.
Dla dobrego humorku dodaje fotke, swoja obecna :). Na przestroge? Czy na rozweselenie? To juz pozostawiam waszej opini ;) hihi
To ja i moje obecne 88 kg
newbody85
13 października 2009, 11:39To ja Ci napisze na rozweselenie, ze moja figura niewiele rozni sie od Twojej:P