Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
juz jeden skalpel zaliczony I tylko 11zostalo


a tak sie balam go robic, a w sumie ani sie nie spocilam za duzo ani nic, co prawda to cwiczenie z podnoszeniem ud to nie dla mnie bo cycki bola I kosc miednicy mnie uwiera, albo juz sama nie wiem co, jedno jest pewne, ze Zostalo mi do wykonania tylko 11razy I mam zamiar dopiac swego.

Ja juz po dobroci do siebie nie moge, czasami mam ochote sie po prostu natluc po ten genie aby wezzlo do glowy, ze mam sie nie objadac, nie siedziec I nie truc dupy,no takim narzekaniem to nic nie osiagne, ale dalej tego nie rozumiem...

Dietetycznie na 50%,ale jeszcze kolacja przede mna...

Dzieki za wsparcie, teraz tylko musze sie trzymac planu I nie DAC sie. I nawet na kaszlanie mnie nie wzielo po cwiczeniach,  cud!!!!

U tesciow nad jeziorem maggiore

  • Makutraa

    Makutraa

    14 czerwca 2014, 11:48

    Wow, "dom w pięknej okolicy" nabiera nowego znaczenia :)

  • agnes315

    agnes315

    6 czerwca 2014, 17:14

    brawo! pierwsze koty za płoty :) Buźka :)*

  • Foczka81

    Foczka81

    5 czerwca 2014, 21:48

    Jak to cię cycki bolą od podnoszenia ud? ;) Jestem słaba w anatomii..;) Fajny widok u teściów :) Dasz radę!!!

  • vitafit1985

    vitafit1985

    5 czerwca 2014, 20:14

    Trzymaj się! Dasz radę!

  • madziaraa90

    madziaraa90

    5 czerwca 2014, 19:03

    z początku jest trudno ale jak waga zaczyna lecieć w dół to wiadomo jest, że warto było :):) trzymam kciuki!

  • nusia892

    nusia892

    5 czerwca 2014, 18:29

    No a jutro zostanie już tylko 10 :D piękne widoki

  • fasionistar

    fasionistar

    5 czerwca 2014, 17:43

    piekne widoki :) robisz jakis Skalpel challenge? ja raz probowalam tego skalpla ale jakos mi nie podzszedl, terzaz jednak jestem w domu uwieziona- moze bym sprobowala :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.