Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: pogoda do bani :(
12 października 2012
A razem z ta pogoda i moj humor... Jejku, sama nie wiem co mam ze soba zrobic, bo niby stsouje diety, no ale dzis na przyklad nie zrobilam cwiczen... Ochoty tez cos dalej nie mam Oj...
Nawet z pisaniem mi nie idzie...no nic, przeczekam, moze bedzie lepszy dzien jutro i napisze cos weselszego :)
Ta pogoda rzeczywiście jest depresyjna, ale ja podchodzę do tego tak, że urozmajcę sobie pochmurny dzień ćwiczonkami.. od razu cieplej i sympatyczniej :D a ten tydzień ma być podobno piękny :) Pozdrawiam serdecznie ;)
DorkaFlorencja
12 października 2012, 22:54
Pogoda i u mnie smerdzi "niepogoda" :-) , na szczesie to minie! Pomys o zakupach w Milanie i ewentualnych odwiedzinach we Forencji po osiagnieciu zalozonych celow! Hej, trzymaj sie mocno bo bez ciebie nie wiem czy dam rede wiec wracaj bo czekam na dalsze wsparcie. Trzeba zorganizowac jakies spotkanie we Wloszech! Co ty na to?
radiowa
14 października 2012, 14:38i co, dalej Ci się utrzymuje taki zły humor, że nic nie piszesz?:*
jasmina19
13 października 2012, 21:49he he, zajęć mam aż za dużo, chya jednak nie jem z nudów, a szkoda, bo bym wiedziała jak to zmienić :(
tusiak1993
13 października 2012, 20:02Ta pogoda rzeczywiście jest depresyjna, ale ja podchodzę do tego tak, że urozmajcę sobie pochmurny dzień ćwiczonkami.. od razu cieplej i sympatyczniej :D a ten tydzień ma być podobno piękny :) Pozdrawiam serdecznie ;)
DorkaFlorencja
12 października 2012, 22:54Pogoda i u mnie smerdzi "niepogoda" :-) , na szczesie to minie! Pomys o zakupach w Milanie i ewentualnych odwiedzinach we Forencji po osiagnieciu zalozonych celow! Hej, trzymaj sie mocno bo bez ciebie nie wiem czy dam rede wiec wracaj bo czekam na dalsze wsparcie. Trzeba zorganizowac jakies spotkanie we Wloszech! Co ty na to?
vitafit1985
12 października 2012, 21:34Chandra w końcu minie;)