Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:):):)
3 października 2012
Tak intensywnie zaczą mi się ten miesiąc, że nawet głodna nie jestem ;) he he.
Wczoraj musiałam opuścic podwieczorek, bo nie miałam kiedy go zjeść.
Jem równo, co 3 godziny zaczynajac od 7 rano i tak przez cały dzień, ostatni posilek o 19tej.
Śniadania są rewelacyjne, do szkoły biorę sobie mikroskopijne kromeczki, obiad gotuje chłop, muszę się pochwalić, że bardzo dobrze mu idzie. Co prawda dziś przepieprzył wieprzowinę ;), ale ja tam lubie na ostro.
Podwieczorek zjadłam i zaraz ide na kolacje.
Zdecydowanie mi pasuje opcja, musli i kanapek na kolacje, taka lubie.
Jeszcze pewnie zostane zawieziona na Zumbe dzis na 20:15 na 45 minut, bo po mimo tego, ze jestem zmeczona, dzis sa pierwsze zajecia, dla ktorych sie zapisalam do silowni no i chce zobaczyc jak to wyglada.
Moze sobie kawke beskofeinowa strzele po kolacji na otwarcie oczu.
Zawalilam sobie tydzien zajeciami, jeszcze gosci mam teraz na weekend, tych moich i tych "z roboty", no ale jak zwykle pewnei za duzo sie przejmuje i nie dostrzegam tego ze wyszystko ladnie sie uklada :).
Jest good, choc jestem zmeczona, ale damy rade!
Pozdrowka
anilewee
4 października 2012, 20:40wiem coś o zmęczeniu..;P
Matylda132
4 października 2012, 14:13pewnie ze dasz rade :) zazdroszcze chlopa, czemu moj nie gotuje przynajmniej w weekendy? :p no ale w sumie rpzez to ja polubilam gotowac :)
radiowa
4 października 2012, 11:48to dobrze, że jesteś taka zarobiona, mniej czasu, mniej jedzenia, więcej ruchu i zajęć. przynajmniej człowiek nie ma kiedy myśleć i szukać problemów:) intensywne życie sprzyja odchudzaniu! a jak ta zumba? dobre to to? no i chciałam Ci napisać, że ładnie Ci lecą kilogramy, w centymetrach też widzisz różnicę?:)
agnes315
4 października 2012, 10:04A jak ty sobie chcesz oczy otworzyć bezkofeinową kawką? :)) A pieprz odchudza, jak i wszystkie ostre przyprawy, wie chłopak, co robi :) Buźka
iwidorka
4 października 2012, 09:11zumba jest super, mam nadzieje, że ci się spodoba :)))
otoja1981
4 października 2012, 08:53i jak podobala sie zumba? ja mam taka na xboxie i powiem szczerze, ze jest to prawdziwy killer! powodzenia i pozdrawiam
Eire82
4 października 2012, 08:28Lepsze zmęczenie niż nadmiar wolnego czasu - wtedy przychodza do głowy myśli-chochliki (a może by tak coś zjeść?) ;) Trzymaj się, dasz rade na pewno
anna20061
3 października 2012, 20:28zmeczenie to wspaniala oznaka hihi...Jak czlowiek zmeczony to i szczesliwy...Gorzej gdy zmeczony z lenistwa...Jade do ciebie na ta zumbe :)