Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: 61 dni do urodzin
18 września 2012
Codziennie rano gdy otwieram Vitalie, jest o 1 dzień mniej do moich urodzin, jeszcze niedawno było 75 dni... i 92kg a teraz jest 61 dni i 89kg więc im bliżej tym kilogramów mniej ;) Z mojego planu wynika, że -8kg powinno być jak bank do 18 listopada, więc muszę się postarać aby własnie tak było. Oczywiście większe spadki są mile widziane, ale 8kg powinno być w sam raz.
Ah, gdybym się tak nie roztyła, to teraz bym walczyła o jakaś niską 7mke - 73-72kg, ale że się tak obżerałam całą zimę to teraz mam za swoje. Dupa, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko naprawić szkody, bo to można zrobić.
Dziś podczas ćwiczeń to się katowałam myślami o makaronach i pizza "trzeba było jeść więcej"..."teraz to płakać się chce, bo tak ciężko wykonywać ćwiczenia"...
Mój dzisiejszy treninng trwał 59minut: rozgrzewka, ćwiczenia modelujące, cardio i rozciąganie. Dobrze, że jakoś sobie to wmówiłam, że muszę zrobić, bo rano już miałam jakieś wymówki, cykor mnie złapał, bo się okazało, że nagle mam przez 1godzinę ćwiczyć... W sumie po ćwiczeniach czułam się rewelacyjnie, okazało się, że jest dużo przerw pomiędzy ćwiczeniami, bo "wyciskałam" więcej butelek wody (moje ciężarki) i luz blues. Cardio zrobiłam sobie z "m jak miłość" a rozgrzewka to pikuś.
Dieta:
Ś: kanapka z tuńczykiem, jogurt, banan
O: kotlety pożarskie, ryż i pieczarki
P: kubek jogurtu , 100 g winogron
K: płatki jęczmienne, kefir, pomidor, i znow 100-150g winogron zamiast soku owocowego
Może ktoś ma ochotę na winogronka?
Takie 1,5kg kiść - PYSZNE 100g na podwieczorek wyszło mi 12 kulek - he he, ale normalnie mam świra na ich punkcie
No dziewczynki, dziś już wtorek więc humory powinny dopisywać, bo wczoraj widząc po wpisach jakiś taki dziwny dzień był. Dziś wracamy do dobrych nawyków żywieniowych i ćwiczeń :).
Ta sukienka mi się bardzo podoba...
He he, tylko nie mogę sobie wyobrazić siebie w niej... może za 15kg :D
też bardzo lubię winogrona, mam, zaopatrzyłam się, więc w pracy głód będę zabijać winogronami. Sukienka bardzo mi się podoba i myślę, że przy twoim samozaparciu to będzie pięknie do tego listopada. Nie poddawaj się.
axaxa
19 września 2012, 07:59
Podziwiam Cię za tą godzinę ćwiczeń!!! Ja wróciłam wczoraj do domu o 21.00 i zmusiłam się do 30 minut rowerka przy serialu Julia /uwielbiam TVNPLAYER/ . Sukienka jest prześliczna - marze o tym by założyć sukienkę i czuć się w niej dobrze ale to za minimum 15-20 kg. TRZYMAJ SIĘ!!!
anilewee
18 września 2012, 22:02
i ja muszę powrócić do moich ćw., bo po nich też się świetnie czułam!;) a wingrona smakowicie wyglądają, uwielbiam winogrona!:D
mikolino
18 września 2012, 21:26
Pyszne winogronka ;-)
Matylda132
18 września 2012, 20:26
na pewno uda ci się pięknie schudnąć do urodzin! ćwicz ćwicz, a po jakimś czasie już ci w krew wejdą ćwiczonka i nie będziesz mogła żyć bez nich ;) przynajmniej ja tak sobie to tłumaczę ;p ale w suie może i w tym trochę racji, bo ja już teraz z coraz większą chęcią ćwiczę :) mm winogronka kochaaammm!!!
DorkaFlorencja
18 września 2012, 20:22
Tez uwielbiam winogrona i kozystam z obecnych promocji :-) 89Kg - tez tak chce, ale ci zazdroszcze, juz nie moge sie doczekac takiej wagi!!!! Moze po drodze do Mediolanu wpadniecie do Florencji?
Musisz się liczyć z tym, że w miarę upływu czasu waga nie będzie tak szybko spadać, a nawet będę się zdarzać zastoje i to nawet dwu, trzytygodniowe, tylko proszę nie zniechęcaj się, bo to normalne. I uważaj na winogrona, nie jedz więcej niż w jadłospisie, bo mają dużo cukru i wysoki indeks glikemiczny. Trzymam kciuki za powodzenie. Już bym Cię chciała zobaczyć z nową wagą :) Buziaki
iwidorka
19 września 2012, 12:29też bardzo lubię winogrona, mam, zaopatrzyłam się, więc w pracy głód będę zabijać winogronami. Sukienka bardzo mi się podoba i myślę, że przy twoim samozaparciu to będzie pięknie do tego listopada. Nie poddawaj się.
axaxa
19 września 2012, 07:59Podziwiam Cię za tą godzinę ćwiczeń!!! Ja wróciłam wczoraj do domu o 21.00 i zmusiłam się do 30 minut rowerka przy serialu Julia /uwielbiam TVNPLAYER/ . Sukienka jest prześliczna - marze o tym by założyć sukienkę i czuć się w niej dobrze ale to za minimum 15-20 kg. TRZYMAJ SIĘ!!!
anilewee
18 września 2012, 22:02i ja muszę powrócić do moich ćw., bo po nich też się świetnie czułam!;) a wingrona smakowicie wyglądają, uwielbiam winogrona!:D
mikolino
18 września 2012, 21:26Pyszne winogronka ;-)
Matylda132
18 września 2012, 20:26na pewno uda ci się pięknie schudnąć do urodzin! ćwicz ćwicz, a po jakimś czasie już ci w krew wejdą ćwiczonka i nie będziesz mogła żyć bez nich ;) przynajmniej ja tak sobie to tłumaczę ;p ale w suie może i w tym trochę racji, bo ja już teraz z coraz większą chęcią ćwiczę :) mm winogronka kochaaammm!!!
DorkaFlorencja
18 września 2012, 20:22Tez uwielbiam winogrona i kozystam z obecnych promocji :-) 89Kg - tez tak chce, ale ci zazdroszcze, juz nie moge sie doczekac takiej wagi!!!! Moze po drodze do Mediolanu wpadniecie do Florencji?
agnes315
18 września 2012, 17:34Musisz się liczyć z tym, że w miarę upływu czasu waga nie będzie tak szybko spadać, a nawet będę się zdarzać zastoje i to nawet dwu, trzytygodniowe, tylko proszę nie zniechęcaj się, bo to normalne. I uważaj na winogrona, nie jedz więcej niż w jadłospisie, bo mają dużo cukru i wysoki indeks glikemiczny. Trzymam kciuki za powodzenie. Już bym Cię chciała zobaczyć z nową wagą :) Buziaki
ZizuZuuuax3
18 września 2012, 17:29kocham winogrona