to siedze przed telewizorem i sie objadam... nie.. ja sie OBŻERAM!!!
Wczoraj w ruch poszło: ponad pół opakowanie serka ricotta, suszone morele, orzechy ziemne, wafle ryżowe i coś tam jeszcze....
Dziś rano, po śniadaniu przyzssałam się do słoia z nutellą...bo ogladałam film..dobrze, że sie skończył bo bym 0.5kg nutelli opierdzieliła...a oprócz tego były jeszcze winogrona, takie kulki czekoladowe konsumowane bez kontroli....
A wcześniej czytałam sobie o tym, jak kontrolować apetyt i głod, jak wyzbyć się złych nawyków...tylko, że ja wcale się nie chcę ich wyzbyć. Chyba sama siebie oszukuję z ta dietą, bo nie rozumiem swojego postępowania, a tłumaczeniem się @ to takie prostackie...
Ide cos porobic, o poprasuje sobie, bo w cholere rzeczy lezy a ja sie opierdzielam...
Ciao
vitafit1985
13 lipca 2011, 20:34Obawiam się, że te 30 kg tak szybko nie zleci;-) Ale jak się chciało być leniwym pasibrzuchem, to teraz trzeba cierpieć:P
mojeSerduszko
13 lipca 2011, 08:55ja chce a i tak nic z tego nie wychodzi;p Trzeba sie dobrze zmotywowac i sie ruszac. ;p ja o dziwo nawet gdy nie trzymam diety to z przyjemnoscia biegam...trzeba znalezc cos dla siebie...a nutelli i innych slodkosci lepiej nie kupowac bo wtedy to ciezko,a po co sie kusic?
koralina1987
12 lipca 2011, 16:44trzeba chciec:) pamietaj to tylko wyjdzie nam na zdrowie! a nutelle proponuje z przepisow dukana....zawsze to jakas alternatywa;)
GosiaK1980
12 lipca 2011, 08:53ja wczoraj przed południem sie cieszyłam że jem ładnie i poprawnie a po wyjściu z pracy zjadłam drożdzówkę, prawie całą czekolade, duży obiad a na wieczór pół pizzy i piwko...brak mi słów na siebie samą...wieczna walka...ale za wsparcie przedegzaminowe bardzo dziękuje;-)
Quinta
11 lipca 2011, 22:46i kulki czxekoladowe? nieladnie!
LuiKa
11 lipca 2011, 19:20oj!oj! na tylek chcesz? Jak tak mozna? Ja jak ogladam tv to na rumaku zasuwam:D:P nie zaprzepaszczaj tak łatwo Twoich pieknych wynikow! Oby to bylo ostatni raz! no! Buuuuziak
vitafit1985
11 lipca 2011, 19:04Trochę wysiłku poszło na marne, ale zawsze możesz się jeszcze ogarnąć:) Nie grzesz już tym jedzonkiem:D
fredzioch82
11 lipca 2011, 18:36kurde mam ten sam problem co ty...i tez nie umiem sobie z tym poradzic, czytam i czytam pamietniki widze bledy jakie robia, ale sama nie jestem lepsza, wciagnelam 4knoppersy i ptasie mleczko..i wstyd ze nie moge schudnac 10kilo, a inne potrafia nawet 50kg, poprostu zal.. hehe pozdr