Witajcie!!!
Jak tam mija weekend, widziałam, że w Polsce pogoda już się poprawiła i widać sloneczko.
U mnie ciepło i oby się tak dalej utrzymało!!! W końcu mam jechać na urlop to oby było ciepło i słonecznie.
Własnie przejrzałam moją dietę na następny tydzień, heh, będę ostro kucharzyć, bo potraw takich to dawno nie widziałam :): klopsiki, rolmopsy mam sobie sama zrobic ;), ryba po staropolsku ;) tia...(jak nie kupie, to będzie tuńczyk z puszki po włosku ;) i budyń z mięsa...no zobaczymy jak mi to wyjdzie i ile z tego będę wymieniać, bo jak mi się nie uda pojechać na zakupy to nie wiem...
Wczoraj poćwiczyłam trochę brzuszków, bo mi youtube nie działało (słaby net), a do kolacji zjadłąm chyba z 0.5kg arbuza...zamiast się wody napic...juz go nie ma i nie będzie mnie kusił, kusznik!!
Dietowo trzymam się, choć coś tam gdzieś zagryzam, tu kawałeczek chleba, tu kawałeczek tego, a tu pózniej kawałeczek tłuszczu mi rośnie na dupie... oj fląder ze mnie!!!
Dobra, dziś tak na krótko trochę, idę zjeść podwieczorek i wybywam na miasto ;) (połazić trochę i się poopalać).
Trzymajcie się cieplutko!!!
jasmina19
11 lipca 2011, 17:52DZięki, mam nadzieję iż to mój ostatni powrót tutaj i że tym razem osiągnę sukces. Tobie również życzę powodzenia 3mam kciuki za polską dietę :)
GosiaK1980
10 lipca 2011, 12:39wczoraj pogoda była fajna a dziś buro i bez wyrazu, zazdroszczę Ci słonka:-)pozdrawiam
alya88
9 lipca 2011, 16:52A no pogoda ładna się zrobiła a ja mam blokadę przed wyjściem z domu... I tak jak mąż stwierdził nie wiadomo za co skazuję się na siedzenie w domu.Jak ja niecierpie wakacji... :/ ale dietkowo trzymam się dziś
LuiKa
9 lipca 2011, 16:17taaak... u mnie piekne slonko, upal wrecz!:D a arbuz Ci w boczki nie wejdzie, spookojnie;)) Tego budyniu z miesa jestem bardzo ciekawa zdradz przepis:)) Buzka;*