Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a w tych kiszkasz


 

           w tych kiszkach, to jest duzo... nie bede dopisywac czego, ale jak weszlam na wage to roznica byla.. hehe wiec trzeba ostro popijac herbatke czerwona i bedzie dzialac.

Niestety podjadanie weglowodoanow nie sprzyja a mi sie jak zwykle wlaczaja kompuluse czy jak je tam... wlaczaja mi sie pozeraze najrozniejsze i jesc sie chce, a jak juz zapragne to rzucam sie na bialy chleb, ciastaka.. .takie typowe zapychacze smutkow...

   Nie jest mi smutno, ale mam troche malego "wkur..wa". Po 4 latach ciezkiej pracy w Londynie, nocki, rozjebane godziny, brak zycia po pracy, dojazdy itp, a ja wrocilam znow do szorowania kibli... taaaa miejsce pracy jest piekne, freski, piekne lazienki... ale gowno, to gowno... nie wazne czy po krolu czy biedaku...

  Biadolilabym jeszcze wiecej na ten temat, ale jedno co mi nie przeszkadza w tym sprzatniu, ze to jest moj biznes, moje miejsce, na ktorym mi zalezy, aby bylo czysto i ladnie. Bo co prawda tylko 6 miesiecy otwarte, ale juz tyle jest spraw do naprawienia, ze olaboga... ale ja sie juz tym zajme :).

To tak w sprawach "toaletowych" ;) hehehe. Zajebisty temat mi sie znalazl, wiec glupio teraz tak o jedzeniu pisac, no nie? ;)

 

       I znow, zgubilam watek bo pobieglam na FB...phi...ide do domu, moze jakies pranie zrobic jeszcze.. w rekach chlopu koszule musze prac, bo sie nie dobieraja w pralce... poswiecam sie chyba za duzo...

Dzis kolacja na miescie...razem z tym jednym z szefow, znow sie bede glupio tylko usmiechac ;) albo gadac od rzeczy po wlosku ;) heheh no niz zobaczymy.

Pozdrawiam wasz odchudzaczki witalijki, tylko tak dalej!

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    13 października 2010, 08:50

    ja tez pije czerwona herbatkę.Dwa razy dziennie.Wydaje mi się że pomaga.Zreszta sama to zauważyłaś.Pozdrawiam :)

  • pysiolka

    pysiolka

    10 października 2010, 11:09

    właśnie jem śniadanie i czytam twój wpis hhaha:P.

  • anilewee

    anilewee

    10 października 2010, 09:34

    kochana napewno będzie lepiej! głowa do góry!

  • edyta1617

    edyta1617

    10 października 2010, 00:04

    No tak gówno to gówno ale teraz to prywatne biznesowe można by powiedzieć :0)))))) pozdrowionka

  • isqulek

    isqulek

    9 października 2010, 18:48

    szkoda ze juz nie jestes w londynie, poszlybysmy na piwko zapijac smutki hahaha :) tak wracam, cudne miesjce, ciezko jest ale jednak londyn to londyn. JEsli masz we wloszech swoje miejsce to tylko pogratulowac!!! Poczatki zawsze sa ciezkie ale powoli polowi sie ulozy:) buziaki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.