Muszę wierzyć i chcę wierzyć, że będzie dobrze, że dieta będzie i ćwiczenia. Nie ma co myśleć, tylko działać.
Dziś mały wypad do pubu ze znajomymi Cristiana, sie wystroiłam troche :D, a co tam. Pewnie zmarzne, bo tutaj w Londynie to już jesień. Mżawka, wiatr, pochmurnie... typowe nie dziwo, że tu tyle pubów ;).
Miłego wieczorka i pozytywnego odchudzania.
pannaas
21 sierpnia 2010, 22:14Bo będzie dobrze! Baw się dobrze :)
anilewee
21 sierpnia 2010, 21:45noo to zamiast nam się pokazać (na fotce;P) jak się odstrzeliłaś to tylko piszesz buu:(;P