Gdy chorowałam czas zatrzymał się w miejscu. A od tamtego momentu? Nawet nie wiem kiedy zrobił się kwiecień.
W tamtych tygodniach niedomagania miałam szalenie ambitne plany. Wizualizowałam sobie zmiany, jakie wprowadzę, gdy będę miała siłę żyć. Niestety, nawet nie wiem kiedy wskoczyłam w dawne przyzwyczajenia.
Ale!
W jednym osiągnęłam sukces - częste spacery. Jak to zrobiłam? Zwyczajnie nie wracam po pracy do domu. Wcześniej jak patrzyłam na godzinę wydawało mi się, że jest strasznie późno i nie zdążę odpocząć przed jutrem. I faktycznie, tak było, zegar nie przestawiał się w magiczny sposób. Jednak gdy wychodząc z autobusu obierałam inną drogę niż do domu, to był fajny reset. Nie będę aż tak zagłębiać się w tą różnicę odczuć. Grunt, że działa w moim przypadku.
Żarełko zazwyczaj ok, ale do zorganizowanej diety trochę daleko. Waga raczej bez zmian. Nic to, będę sobie egzystować dalej. Dzień pełnej mobilizacji w końcu madejdzie.
Chciałam się z Wami podzielić jeszcze jedną refleksją - suplementy. Kiedy byłam taka bezsilna i lekko spanikowana tym, jak bardzo jest źle, narobiłam takich zapasów dobroci, że to było jeszcze bardziej chore od samego chorowania. Ciągle łykam to wszystko nie bardzo wierząc w ich skuteczność. No, może poza krzemem (na wypadające włosy. Lecą jak szalone po covidzie. Słyszałam o tym, ale nie przypuszczałam, że po pierwsze spotka to mnie, a po drugie, że będzie na taką skalę). No, ale do czego zmierzam. Jak to wszystko mi się skończy - nigdy więcej żadnych supli!! Więcej wartościowych produktów w diecie, tak. Tabletki, nie!
Smakoholiczka
24 kwietnia 2023, 12:41Suplementuję się witaminą D3 , magnezem, biotyną i jakimś mixem dla kobiet. wydaje mi się że jak bym miała z czegoś zrezygnować to z tych dwóch ostatnich :)bo pierwsze więrzę , że są ważne :)
kasiaa.kasiaa
2 kwietnia 2023, 06:21Ja też lubię spacerować, to lekarstwo na to co siedzi w głowie 😊
Krummel
1 kwietnia 2023, 22:09Spacery powinno traktować się właśnie jak odpoczynek :)
kawonanit
2 kwietnia 2023, 10:47Mhm :) długi czas traktowałam je zadaniowo przez co traciłam całą przyjemność.
ognik1958
1 kwietnia 2023, 22:07spacerki dobre stosuje codziennie chodząc do spółeczki i nazad i jest spalone te oki 600 kcal a może i więcej bo z kijkami NW a suprematy cóż można jak sie ograniczy jadło a musi być odpowiednia dzienna dawka i vitamin i minerałów by.... czegoś tam nie zabrakło -to...powodzenia Tomek😀
Janzja
1 kwietnia 2023, 20:09Ja łykam witaminę C, nie mam większego pomysłu np na nadwrażliwe dziąsła jak podkrawiają - może samo mija, a może działa, bo ponoć ma działać. Na wit D też mi przepisała lekarka raz ją to jadłam (z wielkimi przerwami) - poziom się nieco podniósł, ale też ciężko mi się co do tego odwołać typowo. Myślę, że dużo zmiennych jest dla tego wszystkiego. Czasem jeszcze łykam magnez. Dawno temu miałam przeboje z miłorzębem japońskim jakim próbowałam traktować tzw light head nerwicowy - ale to tak samo jeśli w ogóle miało efekt to ciężko stwierdzić, po jakimś czasie przestał być jakikolwiek.
kawonanit
1 kwietnia 2023, 20:56Na krwawiące dziąsła stomatolog polecała mi rozcieńczoną wodę utlenioną. Niestety posmak jaki to zostawia jest dla mnie nieakceptowalny, więc nie wiem, czy działa... Eludril (ten do rozcieńczania) jest zacny.
Janzja
1 kwietnia 2023, 21:08Tak, płyny też stosuję, ale to zależy do czego. W ogóle musze napisać, że chyba jest coś w tym prawdy, że zależnie od człowieka jaki jest tak go łapią różne rzeczy - u mnie idzie zawsze na alergie i coś z jamą ustną i zębami. Więc na typowe krwawienie dziąseł po szczotkowaniu z moich info to wit C jest okej na ogólne usprawnienie organizmu - jakaś padaka i wymęczenie się robi skoro on popuszcza tym krwawieniem. A eludrile i inne cuda stosuję tak jak miesiąc temu (tak w tym roku miałam dwa przeziębienia pod rząd, oba tak samo szalone, bo wtedy zapalenie żuchwy!!!) jak mam np zapalenie dziąseł typowo. Woda utleniona z tego co robiłam to działa bardziej objawowo np na wysuszenie takich zmian jak te dziąsła, ale ona w przeciwieństwie choćby do tej dyskusyjnej wit C nie zacznie odbudowywać odporności w żadnym zakresie. Ja wodę utlenioną kiedyś stosowałam na gojenie ran w buzi - mam tendencję do gryzienia policzków. Eludrile są zacne zawsze do jamy ustnej :)
Renfrii_92
1 kwietnia 2023, 19:18Ja też odstawiłam suplementy, łykałam jak pelikan ale nie wiem czy to w ogóle pomaga czy to efekt placebo? Spacery to też tak jakby forma odpoczynku, można oczyścić umysł , trzymam kciuki za Ciebie.