Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dla samej siebie...


Ok, postanowiłam wypunktować swoje postanowienia, których mam zamiar się trzymać. Przyznaję się bez bicia, że się złamałam w Andrzejki, cóż, rodzinne imprezy nie pomagają, zwłaszcza początkującym. Ale niedziela była już zdrowa, więc czuję się rozgrzeszona :)
Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale po tych kilku dniach już czuję się lżej, nie wagowo, bo ta się chyba nie zmieniła, jeszcze na wadze nie stanęłam, ale zrzuciłam z siebie ogromny ciężar psychiczny. Już nie nienawidzę samej siebie i wiem, że jestem silna i, że potrafię i, że chcę żyć zdrowo, po prostu :)


A więc postanowienia:

1. Eliminacja słodyczy- ciastek, czekoladek, cukierków, batoników itede.
2. Jedzenie 5-6 zdrowych, lekkich posiłków.

3. Aktywność fizyczna (rowerek stacjonarny, ćwiczenia z piłką, fitness, spacery, łyżwy- cokolwiek).
4. Ostatni posiłek do godziny 18.

I nie ma, że boli!

Tak naprawdę nie oczekuję spektakularnych efektów... chciałabym schudnąć, czuć się lepiej we własnej skórze, ale... ale to nie jest najważniejsze, najważniejsze, żeby nauczyć się żyć zdrowo, reszta przyjdzie sama :) Skrobnę coś, jak będę miała więcej czasu a teraz lezę ćwiczyć :) I dzięki za wsparcie! Pozdrawiam!



  • Agusieczku

    Agusieczku

    8 grudnia 2013, 12:05

    Uda Ci się wierzę w to :) i życzę powodzenia!!!

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    2 grudnia 2013, 16:40

    Mow mi tak jeszcze hehe :) to moja pierwsza ciaza wiec mozesz mi mowic :D dalej jestem w szoku i nie dowierzam hehe

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    2 grudnia 2013, 15:59

    trzymam kciuki :) Powodzenia

  • nowyplan

    nowyplan

    2 grudnia 2013, 15:55

    No to życzę wytrwałości. A no ja też czuję się całkiem inaczej gdy patrzę w lustro. Wiem co masz na myśli.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.