Cześć, mam na imię Kasia, jestem młodą, wesołą dziewczyną w... za dużym rozmiarze :)
Nigdy nie byłam szczupła, zawsze byłam pulchnym pączusiem, nigdy specjalnie nie przejmowałam się tym, jak wyglądam, ot niepoprawna optymistka. Ale jakiś czas temu się to zmieniło. Otoczona ślicznymi, szczupłymi koleżankami czułam się źle. W końcu zamknęłam się w domu. A dzisiaj? Dzisiaj stwierdziłam, że trzeba skończyć z użalaniem się nad sobą i płakaniem w poduszkę, że trzeba wziąć się w garść i coś ze sobą zrobić.
Wykonałam dziś pierwszy, bardzo ważny krok- zrobiłam porządek w lodówce, wywaliłam wszystko, co kusi a nie pomaga i pojechałam na 'zdrowe' zakupy. W moim koszyku znalazła się żywność, w moim mniemaniu, zdrowa i racjonalna, od jogurtów naturalnych, przez chrupkie pieczywo na owocach i warzywach kończąc. Kupiłam też ryż i kaszę, by zastąpić bardziej tuczące ziemniaki (które uwielbiam) i makarony.
Pierwsze postanowienie, najtrudniejsze, wiem o tym- eliminacja słodyczy. Koniec. Mówiłam to już nie raz i nigdy mi się nie udało, ale dzisiaj naprawdę tego chcę, po raz pierwszy to czuję.
Zaczynam więc, liczę na Waszą pomoc, mój cel? 65 kilogramów. Czyli 25 kilo mniej niż teraz :) Pierwszy raz zaczynam wierzyć, ze mi się uda. Pierwszy raz podchodzę do tego z uśmiechem i mam nadzieję, że to się nie zmieni ;) Błagam Was o wsparcie, bo wiem, że będzie mi potrzebne, o ile ćwiczenia staram się wdrażać od jakiegoś czasu to z dietą zawsze był problem... W każdym razie, już czuję wsparcie :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vitaminka1895
27 listopada 2013, 20:09Zrobiłaś już duży krok, teraz tylko byś nie wróciła do złych nawyków i będzie dobrze :) Ćwiczonka, dieta i niezwykła determinacja jest bardzo potrzebna, życzę Ci tego i powodzenia :)
nowyplan
27 listopada 2013, 20:07Super, że zrobiłaś to dzisiaj a nie przełożyłaś tego na jutro bo jutro nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi a dziś to dziś. Trzymam kciuki.