No nie wytrzymałam i wczoraj mąż musiał mi zrobić fotki po 7 dniach ćwiczeń. JESTEM ZADOWOLONA W końcu jakiś mały sukces. Widzę małe zmiany na brzuchu i udach. Teraz czuję jeszcze większą siłę do walki. Tego mi było trzeba, małego sukcesu. To tylko 2 cm mniej a tak cieszy.
Wczorajsze Menu:
śniadanie:
9:00 - płatki ryżowo pszenna fit z mlekiem
II śniadanie:
12:00 - pomarańcza 228g
Obiad:
14:00 - karkówka z rękawa 118g, fasolka gotowana 239g
Kolacja:
17:30 - jogurt 150g, płatki fit
Zestaw ćwiczeń Mel b + Tiffany
I jeszcze fotki dzisiejszego śniadania i II śniadania
I motywacje :)
Ptysia1602
28 stycznia 2014, 13:26Super, każdy spadki cieszą oby tak dalej :)
chimera27
28 stycznia 2014, 13:20i ja czekam na zdjęcia, najlepsza motywacja :) gratuluję i życzę dalszych sukcesów
deiii
28 stycznia 2014, 13:19Czekam z niecierpliwością na zdjęcia i gratuluje! :) pozdrawiam