Podsumuję dziś ostatnie dwa tygodnie i pokażę jak to się ma do całości mojego zrzucania wagi. Zdjęć dzisiaj nie będzie, będą za to cyferki.
Przez ostatnie dwa tygodnie trochę spadło z obwodów, co mnie niezmiernie cieszy.
Szyja: - 1 cm (od początku: - 2 cm)
biceps: - 1 cm (od początku: - 3 cm)
piersi: - 1 cm (choć zrobiły się takie jakby spadło więcej :( ) (od początku: - 4 cm)
Talia: - 1 cm (od początku: - 7 cm)
brzuch: - 5 cm!! (od początku: - 8 cm)
biodra: - 2 cm ( od początku: - 6 cm)
udo: - 3 cm (od początku: - 9 cm)
łydka: - 1 cm (od początku: - 2 cm)
Z wagi przez ostatnie 2 tygodnie spadło 2,4 kg. Ucieszyłam się bardzo jak zobaczyłam te spadki. nie wiem czy jest to spowodowane stresem, czy faktycznie mam dobre wyniki, tarczyca się ustabilizowała i waga też idzie w dół? W każdym razie, trzeba się barć za siebie, do wakacji jeszcze 3 miesiące, a do mają ledwo miesiąc, aczkolwiek myślę, że osiągnę wyznaczone 65 kg.
Dzisiaj zrobię test żółtych spodni, zobaczymy ile jeszcze brakuje.
A weekend był dla mnie rekordowy. W sobotę przejechałam 27 km na rowerze stacjonarnym w godzinę. Nie miałam suchego miejsca na ubraniach jak zeszłam z rowerka ;)
A w niedzielę mój mały rekordzik w bieganiu, 8 km w 48 minut! Dzisiaj rolki, już mi kumpele zapowiadają, że mniej niż 10 km nie robimy! Cudownie!
Ps. mój maratończyk skończył w przedbiegach... ;) faceci są śmieszni...
A jak Wam idzie moje drogie to już lecę pozaglądać na profile :)
karolinka2703
31 marca 2014, 21:31Jestem z Ciebie mega dumna! Brawo kochana ;*
Elizabeth250
31 marca 2014, 14:09Gratulacje! Szczegolnie brzuch - super :)
Ancur90
31 marca 2014, 12:17Idziesz jak burza kochana! Tak trzymaj ;)
TuSia2606
31 marca 2014, 10:55Świetny wynik 8 klockow w niecale 50 minut pieknie :) Faceci to w ogole dziwna zwierzyna... no ale coz moze jakas kontuzja mu sie zdarzyla:P Buziaki
grubasek005
31 marca 2014, 09:38Świetny wynik gratuluję i życzę powodzenia dalej, miłych rolek :)
ritaa6
31 marca 2014, 09:20dobre spadki! :) Udo rewelacja idzie! :)
aleksa1989
31 marca 2014, 09:12Super kochana. Piękne efekt, oby tak dalej. Trzymam kciuki:) Do wakacji będziemy piękne i szczupłe:) Ja wczoraj i przed wczoraj też biegałam, wróciłam po dłuższej przerwie. Ciężko było ale kocham to uczucie po biegu i tą satysfakcje że ruszyłam się z domu i że tyle kalorii poszło się... palić:D
agulina30
31 marca 2014, 09:11no piękne spadki i aktywność fizyczna! gratuluję!
nyuuu
31 marca 2014, 09:10super spadki! szczególnie na brzuchu! i to tylko w dwa tygodnie ;o Powodzenia w dalszych zmaganiach ;)