Wczoraj zrobiłam fajny trening, jadłam rozsądnie, ale bardzo mało piłam wody. Muszę bardziej się pilnować.
Waga troszeczkę poszła w górę, ale pewnie tak może być. Nie martwię się tym zbytnio. Dzisiaj też zrobię mocny trening. Nawet jeśli waga znowu stanie, trudno, ciałko za to robi się fajniejsze. Za dzień lub dwa waga na pewno znowu zacznie spadać.
Miłego dnia dziewczyny!!! Walczcie o swoje lepsze JA !!!!
Ps. Waga wczoraj 87,5 dzisiaj 87,7
roogirl
29 stycznia 2017, 23:12Walczymy!... Od jutra :)
Ewelina82kg
29 stycznia 2017, 19:44wiesz z ta waga z dnia nadzień to bywa róznie-- wiecej wypijesz, wiecej zjesz i organizm jeszcze wszystkiego nie przetrawił ,, WC'' itp. :) Co kilka dni lub po tygodniu to juz jest bardziej wiarygodna waga..
kallimaa-2
29 stycznia 2017, 20:18Wiem, ciekawość wygrywa, ale teraz podejmę próbę :))
kasandra1974
29 stycznia 2017, 15:29a czy Ty przypadkiem nie miałaś ważyć się raz w tygodniu :D buziaki :*
kallimaa-2
29 stycznia 2017, 20:17No miałam :/ Staram się, ale mnie kusi ;)) Może teraz mi się uda :))
liwia.kasia
29 stycznia 2017, 11:49wody da sie nauczyc ja przez 45lat nie cierpialam wody niegazowanej nauczylam sie teraz dopiero przy karmieniu piersia na poczatku robilam sobie z cytryna i mieta zeby przelknac a teraz tak przywyklam do niej ze nie istnieja dla mnie zadne inne soki nawet cola ktora pilam kiedys litrami. ale za cholere nie umiem oszukac nia glodu niestety.
CookiesCake
29 stycznia 2017, 11:24Ja kupuje sobie wody 5L żeby mieć w zapasie, i przelewam do 1,5L .. i ta butelka stoi przy mnie przez cały dzień, i popijam do każdego posiłku i tak jakoś ubywa ciągle i wieczorem już nie ma nic :D A kiedyś korzystałam z bidonu, tylko że 550ml więc też całkiem fajny sposób :D
roweLova
29 stycznia 2017, 10:06I super, tak trzymać. Rezultaty przyjdą szybko.
kallimaa-2
29 stycznia 2017, 10:28Wierzę w to :)
dens71
29 stycznia 2017, 10:00W piciu wody pomaga mi większa pojemność kubka (butelk)i. Jak musiałam za każdym razem nalewać nie wypijałam normy, teraz używam takiego bidonu 0,75 - trzy napełnienia i problem z głowy :)
kallimaa-2
29 stycznia 2017, 10:28Fajny pomysł. Zacznę używać bidonów, bo tylko stoją i miejsce w szawce zajmują.