Zbieram się na siłownie i oczywiście muszę się pochwalić swoim wielkim sukcesem! Pracuje w genialnej i przyjaznej firmie i kazdego dnia ktoś inny robi lunch, po prostu gotujemy w pracy i wszyscy razem siadamy i jemy jak w rodzinie.Niestety przez to że mamy ostatnio zapierdol to osoba która powinna gotować poszła na łatwiznę i zamówiła dziś pizze, pomimo że byłam mega głodna nie jadłam, zjadłam 2 pieczywka ryvita i danio :) Taką mam silną wolę
A teraz już idę bo jak nie wyjdę to się nie zbiorę a przede mną 1,5h trening :) xx milego wieczorku Kochane :)
metafizyka
19 października 2012, 17:57pizza a odchudzanie!!! to jest nasz zmora!!
kwiatlotossu
18 października 2012, 23:27Super że się nie skusiłaś na pizzę, ja pewnie nie byłabym taka twarda :-) baw się dobrze na treningu :-)