Po urlopie pora do pracy a tu tlusty cZwartek najpierw dwa pączki od dyrektora jeden od kadrowej czwarty o naczelniczki działu i dwa od zastępcy razem sześć bez wchodzenia do cukierni i co robić odmówić nie wypadało wziąłem zjeść nie problem mój brzuch to wchłonie w 20 minut powoli licząc i zapewne będzie chciał więcej Ale przecież miałem się odchudzać co robić jeść nie jeść skończyć na jednym reszty nie wywale grzech przecież. Może jednak się skuszę?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
just_a_woman
13 lutego 2015, 19:25bo tak myślę... że może na swojej diecie jesz za mało po prostu albo za mało wartości odżywczych (?) Jeśli nie zjesz odpowiednio bogatych w składniki posiłków w ciągu dnia to ochota na słodycze może być jeszcze większa. fajnie nie tylko jeść mniej ale zaplanować trochę jadłospis co na sniadanie, lunch, obiad,kolacje... wtedy prościej unikać słodyczy.. ja też nie zwracałam uwagi na to , po prostu mniej, unikac słodyczy ale teraz wiem ,że to ważne żeby nie tylko mniej ale i co :)
jurek1974
13 lutego 2015, 20:11Ok dzięki
just_a_woman
13 lutego 2015, 17:37A jaka diete zaczales? Tutaj z vitali?swoja wlasna ?
jurek1974
13 lutego 2015, 19:06Komentarz został usunięty
jurek1974
13 lutego 2015, 19:06Komentarz został usunięty
jurek1974
13 lutego 2015, 19:07Zacząłem od mniej żreć
AnnaHelena35
13 lutego 2015, 15:12Większym grzechem Jurku byłoby zjedzenie tych pączków, bo to zbrodnia na swoim ciele. Przysłowiowy gwóźdź do trumny, a to już wybaczalne nie jest. Musisz nauczyć się mówić nie, dla twojego dobra.
jurek1974
13 lutego 2015, 15:30Zjadłem tylko jednego a był taki ssmaczny...
jurek1974
13 lutego 2015, 15:30Zjadłem tylko jednego a był taki ssmaczny...
just_a_woman
13 lutego 2015, 13:10Mnie tez czasem ciągnie do słodyczy...ale najgorzej na początku :) myśle że jak dotrwam do miesiąca bez ani jednego słodycza to będzie już lepiej ;-) słodycze uzależniają...to jak z chipsami zaczniesz jesć i nie można skończyć... :P
jurek1974
13 lutego 2015, 13:13no mam to samo, a czy miesiąc na diecie wytrzymam nie wiem przy takim dniu wątpie, co chwila myślę aby skoczyć po coś do sklepu, cokolwiek, a o czipsach to nawet mi nie wspominajcie, bo mi żółądek wskoczy do gardła
ania8181
13 lutego 2015, 09:29jak tak to jestes usprawiedliwiony
ania8181
13 lutego 2015, 09:13no wiesz co? te 2 tez oddaj, na weekend beda juz suche.
jurek1974
13 lutego 2015, 09:27nie bo zamroziłem, ale w niedziele mam gości w domu to mnie "zastąpią" przy pączkach
jurek1974
13 lutego 2015, 09:37a dla Ciebie za miłe słowo mam pączka wirtualnego
fiterka
13 lutego 2015, 08:55zszam jednego a resztą poczuj znajomych ,rodzinkę kogo tam chcesz ,wyjdziesz na szczodrego a i w brzuszek Ci nie pojdzie!Pozdrawiam !
jurek1974
13 lutego 2015, 08:59I tak też zrobiłem no 2 zostały będą na weekend
ania8181
13 lutego 2015, 07:28podziel sie z innymi
jurek1974
13 lutego 2015, 07:45Chętnie oczekuję propozycji w jaki sposób
Maratha
13 lutego 2015, 09:02bierzesz talerz z paczkami podchodzisz do kogos I pytasz 'masz ochote na paczka?' to taki najprostrszy sposob...
just_a_woman
13 lutego 2015, 01:47Jeden jak człowiek zje to się nic nie stanie , ale nie więcej!;-) Trzeba walczyć walczyć o siebie i żeby nie przegrać przez pączki (?) Na szczęście taka ochota na pączki jak dziś jest tylko raz w roku no nie ;-)?
jurek1974
13 lutego 2015, 07:43Obawiam się że u mnie to jednak częściej
talerz
12 lutego 2015, 20:23Ja też nie zjadłam ani jednego.I w pracy były i w domu.Postanowiłam nie i tyle,zjem jednego nic mi to nie da,a w tych kaloriach mogę mieć talerz jedzenie jak wrócę do domu,nie opłaca się.Po to tu jesteśmy,żeby schudnąć,a mieć dietę i uzupełniać ją dodatkami to już lepiej nic nie robić i dać sobie spokój.Rozumiem pokusę,ale się nie opłaca :)
jurek1974
12 lutego 2015, 20:24I prawidłowo
tdro13
12 lutego 2015, 18:14Nie rozumiem , dostałem to muszę zjeść !!?? Przez moje ręce przeszło 3000 sztuk i jakoś ich nie jadłam tylko dlatego że były . Nie bardzo wiesz czego chcesz. Nikt Ci nie broni jeść ale jeden smakuje tak samo jak sześć a ile mniej kalorii .
jurek1974
12 lutego 2015, 19:49Dzięki za rady. Pozdrawiam
Wiosna122
12 lutego 2015, 16:53jestes dorosłym cżłowiekiem.. masz wielki problem, a zachowujesz się jak dziecko..., czytam ciebie i jestem przerażona :( ja bym nie wzięła!!! Umiem odmawiać... wez no znajdz w sobie chociaz gram stanowczosci!
agataB1
12 lutego 2015, 17:01popieram, albo stawiam sobie zadanie i dążę do jego realizacji, albo nie robie nic
jurek1974
12 lutego 2015, 17:03No to łatwo się mowi
agataB1
12 lutego 2015, 17:05Nie wiem jaki zawód wykonujesz ale gdybyś swoja sprawę potraktował jak zlecenie w pracy - długoterminowe, schudnąć - będzie "wypłata" bo zrealizowane, nie - niebedzie
Wiosna122
12 lutego 2015, 17:14wiesz schudłam 30kg w 6 miesiecy wiec nie mow ze sie latwo mowi, ale przestałam żreć jak krowa i ruszyłam dupsko..., nie raz zalewając się łzami ze nie dam rady! ale dałam... jak bedziesz sobie tak powtarzał jak powtarzasz ze latwo sie mowi i łatwo się wpierdziela pączki... to nigdy nie schudniesz!
jurek1974
12 lutego 2015, 17:19Łatwo się wpierdziela trudniej św odmówić a jatka zrobilem
agataB1
12 lutego 2015, 16:35mnie tez w domu uczono że jedzenia się nie wyrzuca bo to grzech i może ci kiedyś brakować i wszystko z talerza trzeba i te inne podobne przesady ale zrozumiałam jedno - JA NIE JESTEM ŚMIETNIKIEM tylko JESTEM TYM CO JEM, nie chce być już pączkiem i dziś pączka nie zjem. Zjadłam sezamka z lidla takiego grubego batona sezamowego z miodem, bez cukru w składzie. Był pyszny.
jurek1974
12 lutego 2015, 17:02Wyobrażam sobie. ,dzięki
Monika123kg
12 lutego 2015, 15:22Jeden początek - czemu nie ? Ale resztce mówimy stop :)
jurek1974
12 lutego 2015, 15:32No ddzięki a jak odchudzanie u Ciebie?
Monika123kg
12 lutego 2015, 15:34Dziś 3 dzień :D Dumna z siebie jestem :P . Dałeś mi Jureczku super patent ze zdjęciem :) - mowa o wczorajszym Twoim komentarzu.
jurek1974
12 lutego 2015, 15:54Dzięki i życzę mega wypasionej foty
K1985
12 lutego 2015, 13:02Pomysl sobie tak: przeciez gdybys mial ochote na paczki to bys sobie je kupil i zjadl. Ale gdyby nie tlusty czwartek, to nawet bys dzis o nich nie pomyslal :-))) dlatego uznaj to za przypadek, ze sie pojawily i ignoruj je, bo przeciez ich nie chcesz, nie planoeales ze dzis sobie je zjesz.
jurek1974
12 lutego 2015, 13:12też tak można dzięki
K1985
12 lutego 2015, 12:53Po prostu nie jedz :-) do mnie do pracy przywiezli dzis 300. 6 lezy w pokoju ze 3 m ode mnie i wogole mnie nie ruszaja /-)
jurek1974
12 lutego 2015, 12:56dzięki i nas w sekretariacie widze też ktoś przyniósł całe pudło i leżą
mychamisia
12 lutego 2015, 12:16...oddaj w dobre ręce :) NIE JEDZ !!! 1 pączek=30 minut biegania truchcikiem ...
jurek1974
12 lutego 2015, 12:27ok dzięki
ita1987
12 lutego 2015, 12:08jeden.. na szczęście.. ale bez tej tony czekolady i masy lukru :-)
jurek1974
12 lutego 2015, 12:09nic nie poradze takie dostałem
ita1987
12 lutego 2015, 12:14no tak.. darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby :-D
puszysta43
12 lutego 2015, 12:07ja bym nie jadla....zanies do domu i zamroz,bedzie na nagrode na przyklad jak juz schudniesz pare kilo,ale tylko po jednym :)
jurek1974
12 lutego 2015, 12:08świetny pomysł, dziękuję
jurek1974
12 lutego 2015, 12:09nie no nie myślałem o 6 a góra jednym albo dwa (z każdego smaku po jednym)