Z dwóch sposobów na szybkie schudniecie nie wiem który lepszy jak sądzicie. A to pytanie naszło mnie podczas zimowego spaceru a rraczej tuż przed nim gdy miałem problemy ze zmieszczeniem się we wnece toaletowej u mamusi w gościach sam nie wiem czy schudne zamieszczam fotkę ze spaceru
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Wiosna122
12 lutego 2015, 16:49nie wiem czy widziales film o kobiecie ktorej po odsysaniu tłuszczu amputowali obie nogi..., na twoim miejscu to bym się wzieła za dietę i ćwiczenia... w koncu nie wazysz 200 tylko 128kg...
jurek1974
12 lutego 2015, 17:00Nie ooglądałem za to jak na odsysaniu złapali jakiegoś teroryste bo go ktoś rozpoznał
jurek1974
12 lutego 2015, 14:32Dopiero jestem zapisany
Martittaaa85
12 lutego 2015, 13:11lepiej zmniejszenie-odessac za duzo tez nie moga jednorazowo
jurek1974
12 lutego 2015, 13:13a można np. na raty?
Martittaaa85
12 lutego 2015, 13:15zapytam mojego chirurga,ale on mi osobiscie odradzal odsysanie....
jurek1974
12 lutego 2015, 13:24a już przechodziłaś przez zmniejszanie żoładka?
Martittaaa85
12 lutego 2015, 13:48ja nie:) inne rzeczy,ale mam znajomego,który robił-146kg ważył i zakwalifikwali go,teraz wazy 106 i wyglada dobrze
jurek1974
12 lutego 2015, 13:57to super
Martittaaa85
12 lutego 2015, 14:00nie b yłes u lekarza zadnego???zeby Cie skierował do kliniki,tam Ci powiedzą co i jak
koralgola
12 lutego 2015, 12:08Czytałas?
jurek1974
12 lutego 2015, 12:11jej czytałem oczywiście, nie wiem skąd ten byk
koralgola
12 lutego 2015, 12:05To zalezy ile dana osoba chce schudnac... chirurg nie jest cudotwórcą... jak chce sie zrobic odsysanie tłuszczu albo plastyke brzucha to jest tylko modelowanie ciala... okolo 2 kg chyba max... jednorazowo... a zmiejszenie żołądka to operacja na cale zycie trzeba zmienic tryb żywienia i mozna stracic nawet 150 kg... calkowiecie inne pojecia... wiec nie wiem nad czym tu sie zastanowiac... kiedys w programie dr. Szczyta byla dziewczyna przy tuszy, ale nie z jakas duza nadwaga i lekarz odeslal ja z kwitkiem ze nie jest cudotwórca i nie zrobi jej odsysania tluszczu...
jurek1974
12 lutego 2015, 12:07ja z kolei czytałam, że odsysanie to dobre dla snobów
fiterka
12 lutego 2015, 09:19stanowczo mylisz pojęcia!nie ma czegoś takiego jak szybkie schudnięcie !Hello szybko sie te nie tyło prawda ile lat zbierałeś te nadprogramowe kilogramy ,że chcesz w ciągu jednej chwili je zgubić?Sama przeszłam operację beriatryczną czyt ,zmniejszenia żołądka 3 lata temu ,uwierz mi nie jest to tak piękna bajka jak wydaje sie tym ,którzy takiej operacji nie przeszli.Otyłośc czesto jest w głowie i nad tym trzeba pracować,weż się chłopie w garsć i powalcz o siebie ,jeżeli po jakimś czasie nie zauważysz efektów zacznij się zastanawiać ale dopiero zastanawiać nad jaką kolwiek metoda inwazyjną .Pozdrawiam
jurek1974
12 lutego 2015, 09:49tak też myślałem, a że w jednej chwili to troszeczkę przesada, pozdrowienia dziękuję
jurek1974
12 lutego 2015, 10:10mam 128 kilo więc może to na operacje w sam raz,
fiterka
12 lutego 2015, 10:59w takim układzie tyś chudzina ile masz wzrostu ?żeby wogóle startować do operacji trzeba mieć bmi powyżej 40 ,ja idac pod nóż ważyłam 126 kg i byłam najmniejsza na oddziale
jurek1974
12 lutego 2015, 11:15ja mam 39,95 przynajmniej tak miałem tydzień temu potem już nie ważyłem się, wiem że w kolejce pierwszeństwo powinny mieć takie prawdziwe kuleczki, a ile masz wzrostu?
fiterka
12 lutego 2015, 11:23170cm
fiterka
12 lutego 2015, 11:25o ile dobrze pamietam miałam BMI 42 albo 43
jurek1974
12 lutego 2015, 11:44no to jeszcze parę kilo, mi brakuje, ale tylko "parę"
fiterka
12 lutego 2015, 11:49nie namawiam do tycia ,spr na poczatek powalczyć,ale z tego co pamiętam aby taką operacje wykonać na NFZ trzeba spełnic kilka warunków i to BMI jest jednym z nich
jurek1974
12 lutego 2015, 11:58no wiem pisałem o tym we wcześniejszych wpisach
angelhorse
12 lutego 2015, 02:46nie pisz " sam nie wiem czy schudne" troche motywacji i do przodu!!!:)
jurek1974
12 lutego 2015, 07:38Ale to prawda nie ma się co oszukiwać
angelhorse
12 lutego 2015, 14:44;(
agataB1
11 lutego 2015, 22:16A może poczytaj to http://smak-zdrowia.blogspot.com/2011/11/swiadomosc-czyli-wiem-co-jem_03.html
jurek1974
11 lutego 2015, 22:32Spróbuję dzieki
MinusPlus
11 lutego 2015, 14:50omg ! jaki bęben
jurek1974
11 lutego 2015, 15:00No i co?
jurek1974
11 lutego 2015, 15:00No i co?
MinusPlus
11 lutego 2015, 15:02no nic ;) każdy ma jakiś "dobytek" całego życia
jurek1974
12 lutego 2015, 09:50oczywiście żartowałem bęben mam i nie da się ukryć...
aktdesperacji
11 lutego 2015, 14:47A ja idę na zmniejszenie...i zachęcam Ciebie również. Owszem jest to ingerencja, ale często ratująca życie. Wszystko jest szkodliwe a każdy lekarz powie Ci, że życie z otyłością niesie za sobą większe konsekwencje i ryzyko niż operacja. Owszem nie jest to na zasadzie wytnę i będzie ok...trzeba trzymać dietę , ale jest dużo łatwiej ;-) Poza tym lepiej niech się wypowiadają osoby, które są po ;-) mogę podać linka na forum na ten temat...jedno popołudnie i pewnie i Ty się zdecydujesz ;-)
jurek1974
11 lutego 2015, 15:00Dzięki za pamięć życzę raz jeszcze powodzenia
CierpliwieDoCelu
11 lutego 2015, 23:15znam 2 osoby po operacji- 1 jest juz po drugiej stronie... zmarła na sepse po operacji zmniejszenia zołądka. 2.ga- schudla niesamowicie, nie ta sama osoba, tylko wszystko wisi...non stop choruje, prawie wszystko zwaraca (wymiotuje) i bardzo się męczy,Jak to sama określila- "popsuli ja"
jurek1974
12 lutego 2015, 07:40Oczywiście podaj bardzo ci dziękuję a jak będę tył tak dalej to tym bardziej a mam pytanie czy do zabiegu każą zrzucać masę ciała?
fiterka
12 lutego 2015, 09:31jestem 3 lata po operacji beriatrycznej ,pozdrawiam cieplutko
fiterka
12 lutego 2015, 09:32jUrku zależy od tego ile ważysz ,myslę ,że u Ciebie obyłoby sie bez zrzucania masy przed
aktdesperacji
12 lutego 2015, 09:59Każda operacja niesie za sobą ryzyko. Co do wiszenia "wszystkiego"...po takiej operacji robią również plastykę ;-) Idąc pod nóż liczysz się z ryzykiem...zresztą operacja to operacja. I przy wyrostku możesz się przekręcić ;-) Ale żyjąc z taką wagą i z otyłością brzuszną i tak bardziej ryzykujesz ;-)
jurek1974
12 lutego 2015, 10:10jak widzę i tak źle a tak jeszcze gorzej
aktdesperacji
12 lutego 2015, 10:33a jeszcze wspomnę, że po dupie ostro dostają nasze stawy i kręgosłup ;-)
puszysta43
11 lutego 2015, 14:19Jurku dasz rade,tylko zacznij a zobaczysz,ze kilogramy zaczna spadac,nie poddawaj sie tak szybko,masz mniej do zrzucenia niz ja ,nie idz pod noz bo to zawsze ingerencja w organizm,narkoza jest szkodliwa,odsysanie tez slyszalam,ze jest niebezpieczne,razem damy rade,tylko zacznij :)
jurek1974
11 lutego 2015, 14:21Dzięki za szczerość
tdro13
11 lutego 2015, 14:08skróty:-)) chyba nie tędy droga . Owszem operacja bariatyczna to jest jakieś wyjście ale bez walki też się nie obędzie. Nie jest tak pięknie . Wytnę i budzę się szczupły .
jurek1974
11 lutego 2015, 14:20To straszne ale prawdziwe
jurek1974
11 lutego 2015, 14:21To straszne ale prawdziwe