W drugim tygodniu nie trzymałam się sztywno mojego detoksu - jednego dnia zjadłam batonika kawa&orzech z Dobrej Kalorii i kanapkę Pieczona Wołowina z Subway zamiast II śniadania , aczkolwiek skakałam wtedy na trampolinach. Zdarzyło mi się też zamienić II śniadanie (przyznaję, nie smakuje mi ono xD to mi nie wyszło w moim menu xD) na tosty z awokado i jajami lub lody bananowe straciatella, ale tu mieściłam się w założonym limicie kalorii. Jednak były też dwa wyskoki nadprogramowe, w postaci... 2 tostów z masłem i miodem No ssało mnie straszliwie, a chyba jednak lepszy miód od słodyczy.
Mimo tego odnotowałam spadek. Jest nieźle. Od jutra rozpoczynam catering, dziś pozwalam sobie na cheat. Taki poważny Zjem lody bananowe w miejscu II śniadania, a potem zamówię małą (!) pizzę
Potem już będę grzeczna, taką mam nadzieję
Łapcie jeszcze fotkę najładniejszego posiłku z ostatniego tygodnia
EDYCJA!!
Mam już dostęp do jadłospisu Oto, czego mogę spodziewać się jutro:
Śniadanie | Serek wiejski z botwinką, krakersy pełnoziarniste |
II Śniadanie | Słodko-słone penne z masłem orzechowym i porzeczką |
Obiad | Pulpety cielęce w sosie cytrynowym, sałatka z orzo i bobu |
Podwieczorek | Hummus pietruszkowy, słupki warzyw |
Kolacja | Letnia sałatka z mango i mozzarellą |
theSnorkMaiden
9 lipca 2017, 15:17Ciekawa jestem tego kateringu. I ogolnie efektow po nim
Barbie_girl
9 lipca 2017, 13:11Ciekawe polaczeni :) daj znac czy dobre bo jestem sama ciekawa sama bym sie nie odwazyla sprobowac hehe :):):) super ze jest spadek brawo :)
Greta35
9 lipca 2017, 12:42Ciekawe polaczenie mango i mozarella ;)