... a ja jestem w tłustej dupie
Waga wskazuje około 68 kg - ostatnio nie mam warunków, by się ważyć, a poza tym szklana coś świruje.
Tak ogólnie to ja nie czuję się jakoś źle z tą wagą, wiadomo, tłuszczyk wylewa się tu i ówdzie, założenie krótszych spodni/spódnicy to jednak wyzwanie dla psychiki. Mimo to potrafię wyobrazić sobie siebie na plaży, mimo że niektóre z Was złapałyby się za głowę widząc taaaaaakiego wieloryba
Tu taka dywagacja, że ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektóre naprawdę szczupłe laski, a na pewno wyglądające lepiej ode mnie, nazywają swoje nogi baleronami, i twierdzą, że nie założą mini publicznie... Takie za przeproszeniem p...dolenie rodzi kompleksy u takich kobiet jak ja!
A co do plaży, to problem jest taki: ja sobie siebie wyobrażam, natomiast mam obawy, czy wyobraża sobie mnie mój zeszłoroczny kostium, dopasowany na mnie przy wadze 64 kg xD Nie mam nawet odwagi go przymierzyć, a na kupno nowego nie mam pieniędzy Także może być wesoło...
W ramach eksperymentu postanowiłam przez te 5 tygodni pić zamiast śniadania kawełe z masełe (bulletproof cofee). Ogólnie smakuje mi takie połączenie i czuję się po nim nawet spoko (to nie mój pierwszy raz, gdy ją piję, aczkolwiek dotychczas nie zamiast posiłku).
Moje wczorajsze menu
- kawełe z masełe
- smoothie z banana, awokado, truskawek, borówek, jogurtu (zostałam szczęśliwą posiadaczką blendera Mix & Go )
- schabowy, bukiet surówek
- sardynki z puszki, kromka chleba białkowego, Tymbark Vega
angelisia69
12 lipca 2016, 13:34oj tak,kompleksy rodza sie w glowie i to tylko my same je sobie stwarzamy!szczupla laska ma kompleksy i wpada w ano,dlatego trzeba doceniac co sie ma i patrzec mniej krytycznie na siebie.pamietaj ze to co my widzimy w sobie zapewne inni nawet nie dostrzegaja lub nie zwracaja na to uwagi.Podziwiam za picie tej kawy,ja probowalam ale mimo ze lubie o.kokosowy,kawe wylalam :P