Waga wczorajsza:
68,5kgWczoraj zjadłam:śniadanie: płatki owsiane (4-5 łyżek) z 4 małymi piankami jojo, kostką czekolady i bananem
II śniadanie: pszenny placek z grilowaną piersią z kury, sałatą, pomidorem i ketchupem-
moje jedzenie pracownicze w KFC, pierwotnie ten twister jest z majonezem, ale poprosiłam o ketchup, aby uszczuplić kalorycznośćobiad: (
"na mieście", ale zrobiłam co mogłam ) 2 łyżki kaszy gryczanej, gotowana pierś z kury, surówka z sałaty lodowej i oliwek z vinegrettem-
jak widać i poza domem można pysznie i zdrowo zjeść, mam wrażenie, że coraz większej ilości miejsc myślą już o osobach dbających o liniepodwieczorek: koktajl z truskawek z jogurtem naturalnym 0% jovi
kolacja: omlet z 2 jaj z boczniakami, czerwoną cebulką i z kawałkiem wędzonej piersi z kury
+ 2 kawy z połową łyżeczki cukru każda i mlekiem 0,5% , jabłko, 80g wędzonego łososia
O rany... ile ja piersi z kurczaka pochłaniam... dla urozmaicenia mam też sporo kawałów piersi z indyka w zamrażarce
Aktywność wczorajsza:Wczoraj tylko aktywność w pracy, nie ćwiczyłam nic poza tym, za to dzisiaj idę na dwie godziny fitnessu żeby sobie odbić
Waga dzisiejsza:
68kgJak widać codziennie zaliczam spadki, wiem że to tylko woda i oczyszczanie z jelit. Przypuszczałam, że tak będzie, bo waga 69,8kg była efektem obżarstwa przez kilka dnia. Wróciłam już do wagi sprzed incydentu i nie zdziwię się jak on jutra waga stanie jak zaczarowana.
@ spóźnia mi się o dwa dni, a ja już mam myśli, że to może ciąża
Od kiedy dowiedzieliśmy się, że w przyszłości mogę mieć problemy z zajściem w ciążę trochę przestaliśmy uważać
w myśl, że co ma być to będzie
Ale na pewno zaraz dostane.
Dzisiaj w planach mam wizytę w banku w celu reklamacji, już drugi raz w tym roku! bankomat nie wypłacił mi kasy z przyczyn technicznych a z konta pobrało... o losie. Później jadę do kumpeli pouczyć się wspólnie migowego, a zaraz od niej śmigam na fitness. W związku z tym muszę zabrać ze sobą coś czym mogłabym się w miarę najeść przed ćwiczeniami, ale żeby było dietetycznie. Wymyśliłam sobie sałatkę grecką i jakiś owoc. Chyba powinno być ok.
Dzisiaj zjadłam:śniadanie: powtórka z wczoraj
II śniadanie: bułeczka z dynią, 2 plastrami polędwicy z piersi, pół kulki mozzarelli, sok pomidorowy
obiad: sałatka z fetą, oliwkami i sosem na bazie jogurtu naturalnego
po wyjściu z fitnessu: 350ml soku pomarańczowego bez dodatku cukru
kolacja: dwie łyżki śledzi z cebulką w oleju, 2 jajka na twardo, pomidor, ogórki konserwowe+ przegryzam truskawki
+standardowo dwie kawki
Aktywność:1h BS
1h płaski brzuch (40min intensywnego stepu+ćwiczenia na brzuch)